Pieg.
spalam za sobą potężny most
czuję jak walą się jego podpory
w lustrze me czoło wolne od krost
uświadamia o dojrzałości natury
coś we mnie trzepocze, coś drzemie
burzy harmonię ostatnich lat
to coś, nie pozwala wpaść w senne
marzenie
kiedy gwieździsta kopuła okrywa świat
czy jesteś kolejnym nędznym stworzeniem?
potrzebą, racją, wymogiem tych czasów?
czy mogę podzielić się z tobą
brzemieniem,
tą moją duszą pełną hałasu?
Komentarze (18)
Nędznym.. to słowo obrazuje obawę, uzasadnioną
poprzednim "nędznikiem". Pieg... z tym mi się kojarzy
adresat :)
Nędznym nie ale bożym stworzeniem tak.
Pieg??? Pozdrawiam :)
Dobre pytania w puencie ciekawy wiersz pozdrawiam