Pierwsze lody przełamane
Z nastaniem wiosny, gdy śniegi topniały,
dziewicze płatki rozchylił przebiśnieg,
promyk słońca, jakby czekał na tę
chwilę,
sfrunął z nieba, niczym sokół
zgłodniały.
Wnikając coraz głębiej, wirowymi ruchami
niewinnemu kwiatuszkowi sprawił rozkosz,
za spijanie soków podarował namiętność,
pozwalając na upust, w ocean przemienił.
Roztopił połać śnieżnej otuliny, dzienne
światełko ujrzał dywanik, a źdźbła trawy
wsłuchane w szepty jękami przerywane,
w rytm sennych nutek na wietrze bujały.
Złocisty kochanek promieniał ze szczęścia;
kobierzec milczał, gdyż źle znosił
orgie,
jakie miały miejsce w słoneczny poranek,
zawstydzony przymknął oczy i zzieleniał.
Komentarze (141)
Niebanalny erotyk:)
przyrodniczy erotyk :) pozdrawiam
Cieszy mnie fakt, że żyjesz i dobrze się masz miła
koleżanko, odwzajemniam :)))))
Miełego dnia Wandeczko Łap moje pozdrowienia i
słoneczne uśmiechy :)
Ona56, treść Twojego wiersza była dla mnie zrozumiała
a swoim komentarzu pomyślałam o dzieciach, które
umierają za wcześnie, skoro napisałaś o dziewczynie,
domniemam, że nie skończyła 18-tu lat, najważniejsze
jednak jest to, że napisałaś ciekawy wiersz :)
Pozdrawiam :)
Ja do ciebie weno z zapytaniem o Twoje
skojarzenie.Dlaczego żal Ci dzieci, Które nie zaznały
uroków życia? nie piszę o wieku tej dziewczyny.Ela
ciekawy wiersz. Na wesoło, podoba mi się.
Ciekawe przesłanie i świetnie ujęta miłość.Pozdrawiam
cieplutko.
Nie ma za co :)
Dziękuję za komentarz z dobrymi wskazówkami-poprawię.
Oczywiście MC ;-) Miłego dnia życzę.
Odbieram satyrycznie i na wesoło. Weno, nie wiem czy
taki był zamysł, ale wyczytałam w tym erotyku też
potraktowanie tematu z przymrużeniem oka. Pozdrawiam
Dziękuję kolejnym miłym gościom za przeczytanie i
komentarze, pozdrawiam Was serdecznie.
Piękny utwór z przyrodą w tle.Świetnie się
czyta.Pozdrawiam
Pomysłowy i niebanalny wiersz Wandziu.
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia.