pogodynka

W każdej pogodzie obecny.. i to jest najistotniejsze,
a zwodzone mosty przydają cię czasem..
Pozdrawiam:)

madadora, mam nadzieję, że rozumiesz pojęcie
"afirmacja" i umiesz odróżnić od prognozy :)
Serdeczności :)

ależ kazda pogodynka chciałaby byc tak pięknie
opisana,żeby dobre wieści niosła,ale pogoda zmienną
jest i czesto niestety panie pogodynki mylą się z
zapowiedziami pogody,ale to nie ich wina,pozdrowienia

:)))))))) Beornie, być może w sedno z tą wiedźmą
trafiłeś! :)))))))) heh :)))) A "3" - w
numerologicznej wibracji urodzeniowej mam podwójne
(33)- tylko tyle :)

Dziękuję Wam Wszystkim i pozdrawiam serdecznie:)

piękna ta pogodynka, każdy by chciał:) całe nasze
życie jak pory roku... wiersz sam się czyta, jak
zawsze; do Ciebie można iść bez prognozowania:)
pozdrawiam, grusz-Elu

Pięknie piszesz Elu. Tak od niechcenia rozporządzasz
sobie pogodą, jakby wcieliła się w ciebie potrójna
bogini Matka Natura.
Tak, na sześć tysięcy lat przed nadejściem męskiej
Trójcy istniała bogini Matka, Córka i Babka
reprezentowana przez trzy fazy księżyca, żeńska Trójca
matriarchatu.
A może ty po prostu czarownicą jesteś, wiedźmą tylko i
pogody używasz w celach kosmetycznych.

Pozdrawiam. (+)

Jak zapomnisz się...to ciekawe, czy to opamiętanie
zechce przyjść.Najbardziej podoba mi się: "ciszą
wygładzę snów zatokę". :)

Po prostu,pienny wiersz,pozdrawiam

Przyjemna liryka, pozdrawiam

ładna poezja

Bardzo ładna poezja o opamiętaniu.
Zapomnieć tamten czas.
:))

pieknie grusz_Elka, jak zawsze super:)

Ode mnie też parę promyczków, mam ich dzisiaj dużo.
Miłego dnia

Bardzo ładny, optymistyczny wiersz. Niech się spełni.
Pozdrawiam

Bardzo ładnie o zapomnieniu i opamiętaniu. Pozdrawiam