Poje...dnany
Złem opętany nienawistnik
taki, co Boga wymiótł z duszy,
nagle zapragnął pojednania.
Przewrotny plan więc wyznał wszystkim;
trudne podejmie wręcz zadanie
i nienawistnie z nienawiścią
cudzą zmierzyć się w boju musi.
Jednak obietnic tych nie ziścił,
bo własnym jadem się udusił.
autor
budleja
Dodano: 2019-01-27 10:13:57
Ten wiersz przeczytano 1905 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.
Dobra życiowa refleksja.
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo ciekawy film tytuł daje wiele do myślenia tak
sobie myślę że bardzo ważne by człowiek z człowiekiem
człowiek z Bogiem zawsze był pojednany.
Pojechal peel po bandzie, wspaniala ironia...
Fraszka potwierdza tylko stara prawdę, że kto mieczem
wojuje od miecza ginie... pozdrawiam :)
Witaj Grażynko:)
A to z niego kawał gada:)
Pozdrawiam serdecznie:)
...paradoksy codzienności,
zawiść dusi w złości kości...
pozdrawiam:))
Świetna ironia. :) Pozdrawiam
obiecanki, cacanki mydlenie oczu ludziom
fałsz i obłuda
miłego dnia:)
Sorry. Uciekło "do".
"Fałsz i obłuda tylko do czasu czynią cuda... "
Sporo fałszu dzisiaj.Oto jeden z nich.Pozdrawiam.
Fałsz i obłuda tylko czasu czynią cuda,
kiedyś to skończyć się musi gdyż jad od dawna go dusi.
Fajna fraszka na czasie. Pozdrawiam. Miłej niedzieli
:)
Można ludziom mydlić oczy, ale coraz mniej się
nabierają...
Pozdrawiam Grażynko :)