pokrewieństwo dusz
równik przepasał dłonie niczym stuła
staliśmy na niebiańskiej ziemi
planując wędrówkę do morza jasności
polnymi drogami tnącymi świątynie
trącałeś struny wektorów na nazca
a ja suszyłam przebiśniegi
w nienapisanych księgach
pomiędzy uderzeniami warg w modlitwie
zanoszonej na obu półkulach
lecz nie do trzygłowego boga
którego topór nas rozpłatał
tylko do stworzycieli
bez obrazów i niepodobieństw
do dzisiaj szukam kawałków ciał
oblepiających najbliższe gwiazdy
Komentarze (54)
tytuł wyjaśnia wszystko;
pokrewieństwo dusz jest wirtualne, co nie oznacza, że
jest nierzeczywiste;
Autorka prowadzi czytelnika przez transcendentny świat
i z ich perspektywy przywołuje rzeczywiste obrazy;
te piękne - jak biała niewinność przebiśniegów
zwiastujących początek
i te dramatyczne - wskazujące na ofiary minionych
czasów;
dwie przedostatnie strofy ukazują wizję nowego świata;
wiersz jest wspaniale skomponowany, a ja chciałbym
zadedykować Autorce myśl wyrażoną kiedyś przez kogoś
bardzo mi bliskiego:
"małe są uczucia które się w nas mieszczą"
Świetna, nowoczesna poezja, czytam zqwsze z
przyjemnością, pozdrawiam :)
Pięknie i bardzo smutno.
Cóż życie...
Pozdrawiam serdecznie. :)
Myślę podobnie jak tarnawar/Robert
- nowoczesna Poezja, dla mnie z pewnością
niedościgniona, ale z przyjemnością i podziwem czytam
wiersze z tak wysokiej półki, nawet, gdy mam problem z
ich odbiorem. Mój odbiór jest podobny do krzemManki,
też myślę o podróży poślubnej do Peru, nawiasem
mówiąc, gdyby nie moja słaba wydolność płuc, byłabym
na wycieczce Peru - Boliwa, a tak był tylko mój śp.
mąż, widziałam zdjęcia z płaskowyżu Nazca, który jest
pokryty niezwykłymi symbolicznymi malunkami,widocznymi
z lotu ptaka, niektórzy twierdzą, iż jest to dzieło
kosmitów.
W moim odbiorze w wierszu jest mowa o związku, który
nie skończył się happy endem.
Miło widzieć Poetkę po przerwie, pozdrawiam
serdecznie, Wando :)
Zamyśliłam się nad wymową wiersza...
Pozdrawiam
Ciekawie. W moim odbiorze, tak mógłby wyglądać opis
wrażeń z podróży poślubnej do Peru. Miłej niedzieli:)
Poczytałem o Nazca w Peru. Ciekawe.
Wiersz prowadzi, chociaż krętymi drogami. Pozdrowionka
:)
Bardzo wymownie i refleksyjnie " do dzisiaj szukam
kawałków ciał oblepiających najbliższe gwiazdy",
pozdrawiam ciepło.
Niedoścignione wersy nowoczesnej poezji tylko czytać i
z pokorą się uczyć.