pola morficzne

Bardzo refleksyjnie. Moim zdaniem prawda powinna być
jedna, za to kłamstw jest wiele, a co do Mona Lisy to
jest faktycznie tylko jedna, pozdrawiam serdecznie.

A taka mnie refleksja naszła po przeczytaniu Twojego
wiersza...
Tyle jest prawd ilu ludzi na świecie, każdy widzi ją
inaczej, jeśli jest niewygodna, to się ją zniekształca
i nagina lub zamiata pod dywan...
Pozdrawiam ASie :)

no to ładnie!!! kto wie jakie pola morficzne
rozciągają się przez tutejszy portal poetycki!

Witaj AS.:)

Filozoficzny i jednocześnie, bardzo metaforyczny
wiersz i jego przekaz.

Tak, Mona Liza jest tylko jedna i jedyna, jak i jej
uśmiech.

Dołączony song, jest absolutnie, piękny.

Serdecznie pozdrawiam, już w nowym 2022.;)

Świetny, nietuzinkowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)

Niezwykły, nietuzinkowy i można rzec z odniesieniem
naukowym wiersz, też dopiero teraz poczytałam o polach
morficznych, z pewnością mają one wpływ na nas, mają
wpływ na naszą pamięć zaprzeszłą, a nawet mogą im
ulegać nie tylko ludzie, ale i zwierzęta, można rzec,
że są jakby na poziomie telepatycznym, potrafią
wiedzieć pewne rzeczy na odległość, chyba trochę
odczytuję wiersz, ale myślę, że w pełni odczyta go
ktoś kto ma takie zdolności i kto chyba jest w tym
wierszu...
Sądzę, że fajnie, jeśli ludzie potrafią wzbić się
ponad myślenie stadne, na poziom myślenia
indywidualnego, że odnajdzie kogoś kto ma jedyny
uśmiech na świecie, jak u Mony Lisy, jest dla tej
osoby kimś niepowtarzalnym, myślę, że w tym kontekście
został Jej obraz przytoczony, choć nie mam pewności,
ale tak sądzę.
Pozdrawiam serdecznie, miłego weekendu życząc Autorowi
i Adresatce :)

Intrygująco. Nie znałam tytułowego terminu, więc
poczytałam w Wikipedii, czym są owe pola. Ze wstydem
przyznaję, że nie ułatwiło mi to interpretacji.
Chociaż nie wiem, co chciałeś powiedzieć podkreślając
niepowtarzalność Mony Lisy wiersz mi się podoba.
Miłego wieczoru:)

Prawda, o której mówisz powinna być tak, tak - nie,
nie. Ale dzisiaj takiej prawdy nikt nie chce. Gdyby
prawda jest jedna jak jedna jest Mona Lisa, to
wystarczyłaby jedna telewizja, jedno radio, jedna
gazeta, jedna grupa dziennikarzy. Politycy widzieliby
świat tak samo, i wspólnie wybieraliby najlepsze
sposoby działania.
Czy stać nas na taki świat? Nie sądzę.

Pozdrowionka :)