O północy w Paryżu
W nurcie "Skojarzenia"
Pan Dystyngowany, tu w innej odsłonie -
może lat dwudziestych dwudziestego
wieku.
Pochłonięty fizyką i chemią, gdy płonie,
ale też praktyczny w aurze art deco.
Już widzę igraszki miłosne w tej dobie,
przy lampie, jak jasność podjęta z
trójnogu,
na sofie z prostoty, podszytej wygodą,
by pragnienia chwytać na wzór rzymskich
bogów.
I wannę praktyczną z kranem od
prysznica,
by tors schłodzić nagi w ogniu
pocałunków,
tej pięknej, co tańcem Portera zachwyca,
cała rozbawiona i pod wpływem trunków.
Taki to jest portret dość dystyngowany -
garnitur i krawat, a nad butem getry.
Paryż, może Adria, i upojne stany,
a fokstrota tańczą pożądań obiekty.
Dystyngowanemu Panu, za inspirację wierszem "Kąpiel", podzękowania.
Komentarze (11)
I w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu
(Edward Radziński)
Ale gdy północ minie, kto wie...
Ekstra tekścik!
Świetny!
Pozdrawiam :)
Fajna odpowiedź!
Czasy się cofnęły,
zegar szedł do tyłu,
to i powróciły cienie wspomnień wszelkich
i co by nie mówić - choć w szalonym tempie idzie
technologia,
to spraw damsko-męskich
żaden fizyk - chemik - medyk nie zmienił jak dotąd
- więc wniosek niech każdy sam wyciągnie z tego.
Lata dwudzieste - zblakłe wspomnienie
To już wiek cały, działa ekstynkcja.
Jak w iluzjonie ruchome cienie,
Ale w tych ruchach jakaż dystynkcja.
Jednak czasami na bok odłożyć
Trzeba maniery oraz dystynkcję
I szału bramę w końcu otworzyć,
albo narazić się na ekstynkcję.
------------------
Słowo ekstynkcja ma dwa znaczenia:
!. obrazy (światło), które docierają do nas z daleka
poprzez warstwę atmosfery bywają zniekształcone,
niewyraźne (ekstynkcja atmosferyczna)
2. drugie znaczenie to wymarcie gatunku.
Inspiracja zacna, ale Twój Wiersz-odpowiedź po prostu
wymiata! :)
Ukłony.
Zachwycające.
Aż człowiek wyobraża sobie lata dwudzieste minionego
wieku.
Wspaniały Wiersz z zacnej inspiracji.
Dobra, sugestywna inspiracja.
Świetna odpowiedź:).
Masz wyobraźnię! Całkiem erotyczny obraz namalowałeś
:D