Polski krajobraz Cz.I
Złocistym blaskiem pięknie lśni,
Pszeniczny łan wśród polnych zbóż.
Krajobraz swojski mi się śni,
A jego miejsce jest wśród wzgórz.
Zielonych łąk bezkresną dal,
Wieńczy sosnowy ciemny las.
Otacza ją, jak ciemny szal,
Przez co szacunek budzi w nas.
Pośród zielonych bujnych łąk,
Przepływa woda wąską strugą.
Rów ten to dzieło ludzkich rąk,
Na swe powstanie czekał długo.
Gdy z nieba spadnie wielki deszcz,
Rów w rwący potok się przemienia.
Rzeką go można nazwać też,
Bacząc na wielkość wód strumienia.
Wodami swymi poi pola,
Gdy susza dłuższy czas panuje.
Taka mu była dana rola,
I dobrze z niej się wywiązuje.
cdn.
Komentarze (18)
świetny malowniczy wiersz Pozdrawiam
Twoje wiersze są tak pięknie wymalowane...czyste,
delikatnie wycackane...to przyjemność czytać Twoje
wiersze...pozdrawiam...
Bardzo ładne!!! +..................