Dziękuję za pochylenie się nad moimi słowami i
emocjami. Tak, czas leczy rany, tylko nie wiadomo jak
duże blizny pozostaną i czy nie uczynią dalszego życia
udręką. Przeważnie się je ukrywa, ale co zrobić, gdy
swym mrokiem i smutkiem szpecą twarz?
Czas leczy rany - banalne ale prawdziwe. Często jednak
wraz ze śmiercią bliskiej osoby, umiera cząstka nas
samych. Oby udało się odnaleźć nowy cel w życiu.
Komentarze (6)
Mocny i wymowny wiersz!
Od tytułu po puentę.
Porusza i to bardzo...
Serdeczności przesyłam
Dziękuję za pochylenie się nad moimi słowami i
emocjami. Tak, czas leczy rany, tylko nie wiadomo jak
duże blizny pozostaną i czy nie uczynią dalszego życia
udręką. Przeważnie się je ukrywa, ale co zrobić, gdy
swym mrokiem i smutkiem szpecą twarz?
Za Alką - Czas leczy rany
poruszająco, ale bardzo celnie.
Pozwolę sobie za Alką, nowy cel może przynieść
ukojenie, albo chociaż zabliźni otwartą
ranę...Pozdrawiam Mijo
Czas leczy rany - banalne ale prawdziwe. Często jednak
wraz ze śmiercią bliskiej osoby, umiera cząstka nas
samych. Oby udało się odnaleźć nowy cel w życiu.