potrzeba chwili
bajka nie bajka
nie mam pojęcia
on nie do wzięcia
ona nie do wzięcia
on wciąż znudzony
nie szukał żony
raczej zabawy
takie tam sprawy
ona już żona
lecz też znudzona
ciągle ponętna
taka tam chętna
potrzeba chwili
przyszła znienacka
kilka e-maili
w efekcie schadzka
on w klapie goździk
kapelusz ona
to przecież mąż mój
to moja żona
raczej nie bajka
moi kochani
potrzeby chwili
chodzą parami
autor
Viola
Dodano: 2013-06-04 10:27:14
Ten wiersz przeczytano 1564 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
bardzo fajny:))
Fajny wiersz. Z pewnością taka historia gdzieś,
kiedyś, komuś się przydarzyła. Po chwilowej
konsternacji, jedna para się rozeszła, a inna
zbliżyła. Miłego dnia.
Swój swego znajdzie. Pozdrawiam.
smutne, ale chyba prawdziwe...
dzięki za komentarze, bajka chociaż..
Niby komedia, a często się zdarzają podobne przypadki
w życiu.
fajnie ....
znudzeni sobą ...i co z tego wynika...
pozdrawiam:-)
Świetne,nie wiem czemu, ale śmiać mi się chcę.
Pozdrawiam
:):):) Bajka nie bajka, ale wierszyk wyszedł wesoły.
:) +
Na faktach zapewne!!
Wspaniały pomysł, tak czasem bywa:)
pozdro!
Dobre, Violu:). Nawet bardzo. Życie potrafi płatać
figle. Pozdrawiam
Witaj. To mi się podoba. Tak też bywa. Na pewno na
czacie się poznali, swoją tożsamość ukrywali. Miłego
dnia