powiedz mi Boże...
Moje marzenia nigdy się nie spełnią,
by iść na łąkę nazrywać kwiatów,
a później tobie ofiarować -
całe naręcze maków i bławatów.
Wciąż mówić - kocham bardzo mocno,
z uśmiechem szczerym w objęciach tkwić,
mając nadzieję, że będzie lepiej,
spoglądać w oczy w których blask lśni.
I tak jak dawniej, podałabyś rękę,
szepcząc - nie płacz, będzie dobrze,
obie pokonałybyśmy tę udrękę ,
ocierając łzy moje okropne.
Lecz nie ma uśmiechu, ni radości,
jest tylko łkanie ciche po kątach,
od wielu lat wypłakuję oczy,
nie ma marzeń, została rozłąka.
I jak co roku, wiem że nie codziennie,
nazbieram kwiatów najpiękniejszych na
świecie,
bo jesteś daleko, bardzo ode mnie,
złożę na grobie Najcudowniejszej
Kobiecie.
Nie będę płakać, już to obiecałam,
choć w gardle ściska, że słów brakuje,
ilekroć myślę Mamo o tobie,
za tych kilka lat, co byłaś ze mną -
dziękuję.
Nie mogę pojąć tylko jednego,
każdy ma Matkę, razem się cieszą
a ja od dziecka grobu pilnuję,
powiedz mi Boże - dlaczego?!
Za parę dni Dzień Matki, tylko modlitwą mogę uczcić pamięć mojej Mamy.
Komentarze (143)
Wzruszający wiersz Olu...
Pogodnego dzionka:)
Takie jest życie .Bardzo ładnie napisane
Piękny wiersz .. Bóg nigdy nie odezwie się pierwszy
..cierpliwie czeka .. a ty idź nazbieraj kwiaty ..by
zobaczył.. że tego chcesz i zrobiłaś to ..
Dziękuje i pozdrawiam
Bardzo smutny wiersz, przemawia z niego miłość matki
do dziecka, a zarazem niewypowiedziany żal do świata.
Przykro mi...prawdziwy wyciskacz łez...
Pozdrawiam.
Olu, doskonale rozumiem, ściskam, całuję, solidaryzuję
się sieroco :(
Dziękuję leskie za wizytę, poszukam tą odpowiedż.
Pozdrawiam serdecznie
Współczuję Ci, ale się zbytnio nie zamartwiaj.
Zaciekawiła mnie szczególnie ostatnia zwrotka i może
dlatego otrzymasz odpowiedź. Z Biblii wynika, że żywi
są obecnie w gorszym położeniu niż umarli, bo jest
nauczana i dostępma Ta księga już na całym świecie
przed sądem żywych.Mat.24:14, 25:31-34,41, potem
nastąpi zmartwychwstanie.Jn.11:24-26.
Pozdrawiam. Kontakt na Fecbooku - Leszek Kielnerowski.
Super wiersz oddaje całe Twoje uczucie do mamy,
chociaż nie miałeś tak do końca szans jej poznać.
Dziękuję Ci różo, że przeczytałaś mój wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
bardzo ładny jest w nim dużo tęsknoty i miłości za
mamą pozdrawiam...
Dziękuję Damiano. Pozdrawiam
/19:26/
na taką treść - brak punktów w skali...wzruszająca
piękność, Pozdrawiam
Tak, MAGNOLIO. Serdecznie dziękuję. Miłego dnia