Pożegnanie lata
Jesień żegna lato zmieniając
szaty otoczenia.
W barwy żółci, brązu, purpury
drzewa ubiera.
Tylko gdzieniegdzie widać
resztki zieleni.
Z liści barwne dywany
pod nogi ścieli.
Obdarza bogactwem dojrzałych
owoców i warzyw.
Cieszyć nas będą smakiem
i zapachem w czasie zimy.
Zmęczona pracą, wcześniej dzień kończy.
Przyzwyczaja nas do zmiany pogody.
Wszystko czyni, dla siostry Zimy,
jej wygody.
Sprowadza deszcze, wiatry niespokojne.
Dni są ponure i chłodne.
Wkrótce przybędzie siostra, mroźna i
zimna.
Świat pokryje pulchnym, białym śniegiem.
Pocieszać się będziemy lata
barwnym i ciepłym wspomnieniem.
Czekać na odwiedziny Wiosny,
radosnej siostry.
Komentarze (17)
dokładnie tak jest. A jesień to moja ulubiona pora
roku.
Taka kolej rzeczy. Mnie tam jesień cieszy, a zima...
Też, byleby była, jak w Twoim wierszu - prawdziwa,
czyli mróz i śnieg... A z tym już coraz gorzej...
Pozdrawiam ciepło, miłego dnia :-)