pozór
powiernica
mgnień przedsennych
milknące porywa
chwile szepczące
otulone niewiernie
pozorem bytu
autor
MEG
Dodano: 2014-03-30 00:18:05
Ten wiersz przeczytano 2099 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
wróciłam, proszę przeczytać i logicznie wytłumaczyć,
co miała pani na myśli pisząc: "chwile szepczące
otulone niewiernie
pozorem bytu". nie cierpię na brak wyobraźni, ale jak
żyję, a żyję już długo nie spotkałam się z szepcącymi
chwilami, do tego otulonymi pozornym bytem. pzdr.
Refleksja minie. Ułożysz wiersz na długie mile.
Pozdrawiam Małgosiu
brak logiki w tekście świadczy albo o nieznajomości
języka, albo o celowym drwieniu z potencjalnego
czytelnika. osobiście wolę pierwszą opcję.
Bardzo na tak. Serdecznie pozdrawiam
Bardzo ładne mini, zatrzymuje. Pozdrawiam bardzo
serdecznie
dej se pozór na ozór
na te beskurcyje
kere ino lukajom
a kaj zaś by tu
zajść cie łod zadka,
cyli od bytu
Co prawda,może to i nie jest takie smutne,choć
faktycznie sztuka jest ulotna,
np muzyka,czy,poezja ale z drugiej strony ona może
przetrwać na CD,w zeszycie,w tomiku,czy na płótnie.
W sumie może być mniej ulotna,niż ludzkie życie...
Miłej niedzieli życzę:)
Już miałam wybyć,byłam wylogowana,ale zobaczyłam Twój
wiersz i wróciłam.Jak zwykle się nie zawiodłam.Piękna
mini,choć smutna,gdy czytam o pozorze bytu i jego
mgnieniach...
Serdecznie pozdrawiam dobrej nocy życząc:)
podoba mi się