proszę pan...
no to zaszaleję proszę pan...
zwłaszcza że rachunków kilka mam
prąd telefon chata
żreć się zda
mogę to odłożyć (?) proszę pan...(?)
każdy szuka lepiej proszę pan...
gdzie dyktuje kretyn... - spokój dam
gdy historia ciągle władzę ma
to już nienormalne proszę pan...
kontroli zanadto proszę pan...
to jest ten cudowny boski plan ?
w brzuchu brzmi wnętrzności głodu gra
aż do tego doszło (?) proszę pan...
kiedyś się zbudzimy proszę pan...
zobaczymy ile człowiek wart
i w rękawach żadnych lewych kart
wszyscy będą równi proszę pan...
to nie postkomunizm proszę pan...
to jest nam należne
ludziom
nam
...proszę pan...
Komentarze (22)
Krzemaneczko: wydaje mi się że nienormalne i nie
normalne nieco się różną. Pewnie się mylę ale jeśli
nie...? :-) :-) :-)
Ostro ale jakże trafnie. Podoba mi się szalenie! :-)
Można czasami usłyszeć w różnych miejscach takie
Polaków rozmowy.
Proszę pan "nienormalne" chyba bez spacji. Miłego
wieczoru.
Dobry wierszyk, proszę pan
Pozdrawiam pan
Ciekawie u Ciebie; zarówno jeśli chodzi o formę, jak i
o treść. Czasami wydaje mi się, że w "gorszych"
czasach było mniej głodnych. Akurat świąteczny..., ale
czy "optymistyczny"? [ ale TY zawsze na przewracasz i
nakręcisz;)]
Zaczne od tego ze napisalam komentarz I caly sie
skasowal,... wzielam cztery glebsze wdechy I pisze od
nowa:-)
masz bardzo specyficzny luzny styl jezeli chodzi o
pisanie, nie boisz sie eksperymentowac slowami,
rozsmieszasz mnie w ten sposob szczegolnie tym"prosze
pan..." Poprzez powtarzanie tekst nabiera dynamiki,
tempa, tresc troche Urbana w skargi jako podsumuwujace
rzeczywistosc, a wiec ladna puenta, bardzo
przemyslana.
Tak, jestem ostra:)
Ale nie do wszystkich:-)
ooo...jestem zaskoczona, pozytywnie... mocno,
dosadnie, na temat, trafnie, i tak, że nie da się
przejść obojętnie... :-)