Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

PRZEBUDZENIA...

Świtem się przebudzi, znowu, dzień nowy
Dotyk promienia rozpali chłód wiatru
Zmyją deszcz i rosa zsiwiały smutek
Niebem, jak okręty, popłyną chmury
Kowal miechem dmuchnie, żar w piecu wznieci
Zadźwięczy żelazo – śpiewne popłynie
Unissono w sadzie z muzyką ptasią
Wiśni kwiecie sfrunie skrzydłem motylim
Fale się całować będą z brzegami
Wzdłuż łodygi lilii spłynie ciężar łzy
Ktoś po nocy westchnie osamotniony
Póki cień litosny myśli nie spłoszy
Zorza złotem łany napełni wzniosłe
U rozstaju drogi pierwszy przechodzień
Czapkę porwie z głowy – serce zadzwoni
Nóg przebitych dotknie, maki położy...
Lewantyński kupiec stragan rozepnie
Zapach ryb oliwy spłynie w uliczki
Głos na cztery strony, tłumny, pobiegnie
Echem: ucho złowi ten jeden, który...

Piaski połkną mury, rozpacz nadzieję
Lęk i śmiech ramieniem połączą dłonie
Druha wróg najsroższy – dwaj przyciele
Wszystko dzień zbudzony, nowy, odwróci...
W ciszy stanie woda i w niej, co żyło
Zadrży przy kamieniu na dnie mulistym
Ryba srebrnołuska, głowa meduzy
Liść zielony spadnie, zwiążą las blizny
Śnieg skryje czarny, co się białym miało
Stać, gdy pora każe niebu kryształem
Płakać – pod iluzją mgielną woalu:
Wszechobecna nędza, bezduszność rany...
Cisza zdusi szumne rozdęte słowa
Spod popiołów kultur wzlecą erynie
Ognie z gór wytrysną, spłyną w doliny
Rzeźbiąc dłutem lawy ślepy labirynt
W fiolet się pokutny przebierze zorza
Staw zbłąkanych oczu spęczniały księżyc
Brzeg wypełni srebrem – oślepła trwoga
Wić się pocznie wzorem biblijnych węży...

Świtem się przebudzi, inny dzień, nowy
Na kompoście wiary, na mierzwie buty...
Idę śnić o jutrze – gwieździe nad światem
Która czuwa wiecznie, jasna znad chmury.



/22.03.2009/



autor

wodnik2

Dodano: 2009-04-28 11:54:49
Ten wiersz przeczytano 1259 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Dramatyczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Basia-Ewa Basia-Ewa

pięknie opisałeś przebudzenie... życie nas
woła...popatrz...jak wiele wokół się dzieje,bierz
mnie i łap każdą chwilkę...

brzezina brzezina

Moim zdaniem to Twój najlepszy wiersz, który dotąd
czytałem... Jedenastozgłoskowiec, dość długi, ale
daleki od monotonii, a wręcz przeciwnie, dzięki
niezwykłej, dramatycznej treści zbudowanej wizją
alternatywnych dni, biegunowych sobie przebudzeń,
pięknego języka... I puenta dająca nadzieję...
Pozdrawiam.

alladyn alladyn

Na mój skromny gust , to wiersz znakomity.Rozbudowana
narracja, pieszczota słowna dla czytelnika.

ula2ula ula2ula

Bardzo piękny wyjątkowo wiersz napisałeś Wyobraźnia
fruwa a skojarzenia duszę napełniają refleksją o
ulotności wrażeń bo iluzją jest cyt.Ognie z gór
wytrysną, spłyną w doliny
Rzeźbiąc dłutem lawy ślepy labirynt
W fiolet się pokutny przebierze zorza Moja refleksja
słońce oświetli piękno i obroni przed osądem wiersz
wart przeczytania Wyrazy uznania Duży plus
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »