Przekonać słońce
Nie kochaj smutku który właśnie
przyszedł,
wraz z kroplą deszczu i pożółkłym
liściem,
lecz doceń proszę ten spokój i ciszę,
bo duszy bliskie.
Po letnich harcach w pogoni za słońcem,
gdy natłok wrażeń, snu wciąż skąpił
oczom,
od szlaków pieszych i plaży gorącej,
przyszło odpocząć.
Żal, rodzi smutek i wymiar ma wsteczny,
gaś więc powoli tęsknoty ognisko,
bo nic w tym życiu nie jest przecież
wiecznym,
a sens ma wszystko.
To nic że zieleń w brązie i czerwieni,
zamiast bikini, kaptur i kalosze,
bądź moim słońcem tej wspólnej jesieni,
rozchmurz się, proszę.
Komentarze (34)
Jasne, uśmiech na buźce i do jesieni...Cudowny wiersz
karacie, ekstra! Pozdrawiam-:)
Ciepło w Twoim wierszu, w sam raz na poprawę humoru:)
Ciepło w Twoim wierszu, w sam raz na poprawę humoru:)
Ech, karacie...
Pozdrawiam:)
Ech Karacie,pięknie.Pozdrawiam serdecznie.
Przekonać słońce- ten tytuł jest dopełnieniem całego
wiersza taką wisienką na torcie. Pięknie
karacie.Potrafisz!
cieplej się robi na sercu pozdrawiam
Przepiękny ciepły wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Piękny, ciepły wiersz.
Ja bez względu na pogodę
chodzę codziennie na spacery po górach.Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie. Po przeczytaniu takiego wiersza, każdy się
rozchmurzy. Miłego dnia.
Uwierzyć, że sens ma wszystko, chciałabym.
I ten brąz i czerwień zamiast zieleni i nawet te
kalosze bez żalu przeżyć i żeby wszystko było tak, jak
w Twoim wierszu, żeby było...
Pozdrawiam:)
Pięknie o jesieni . Ona też może być cudownym czasem .
Pozdrawiam życząc pogody ducha
pięknie - a na plaży można poleżeć i w kożuchu -
niezakazane
Pozdrawiam serdecznie
piekny wiersz jak zawsze wyszedł z spod twojego
pióra.uśmiech posyłam
Witaj Karacie.Spokojny wiersz.Ładny z
nadzieją.Pozdrawiam cieplutko.