Przekornie
Ktoś o kimś myśli wieczorem czule,
zbyt to liryczne, ja nie, w ogóle.
Inny z tęsknoty wylewa żale,
mnie to nie bierze, skądże,no, wcale.
Bo wieczorami ja bez wahania,
w każdym facecie wyczuwam drania,
który uwodzi, stwarza miraże,
ja nie o takim od dawna marzę.
A rano jestem już odmieniona,
może do siebie spróbuj przekonać.
Powiedz, że jesteś dość wyjątkowy,
nie zawracałeś dzierlatkom głowy.
Masz sto talentów, żyjesz ciekawie,
zwiedziłeś Azję, Arktykę nawet.
Chciałbyś się wiedzą koniecznie dzielić,
w miejscu intymnym, w świeżej
pościeli.
Mam cię kłamczuchu, jesteś jak inni,
tylko ci w głowie flircik niewinny.
Widzę na twarzy rysy cwaniaka,
co chciałby szybko zdobyć buziaka.
Idź gdzie pieprz rośnie i liść laurowy,
o znajomości nie, nie ma mowy.
Uwiedziesz słowem ze sto panienek,
nim wydasz swoje ostatnie tchnienie.
Na szczęście jeszcze żyją kobiety,
co cenią całkiem inne zalety.
Musiałbyś uczyć się gotowania,
sprzątać, prasować, ścielić do spania.
Robić jesienią przetwory zdrowe,
dołożę zadań, jeszcze się dowiesz.
Zbyt uciążliwe mówisz, nie zechcesz,
to spływaj z pierwszym wiosennym deszczem.
Komentarze (19)
Panie pilocie, jak przeczytałam "tom pierwszy"...to
zaraz sobie pomyślałam, ciekawe co będzie w tomie
drugim...hihi.Pozdrawiam:)
Errata - sorry za powtórkę w głowie
i flirty z dużej litery,nie wiedzieć czemu:)
a co powiesz o takich jak ja...? - jestem i flirciarz
i potrafię gotować i sprzątać...a już ścielić do
spania, tom pierwszy....
Z panami różnie bywa,często im tylko w głowie Flirty w
głowie,
fajnie z humorem napisany wiersz,
a końcówka super,trochę mi przypomniała wiersz
Oli,której taki Pan też by się przydał co by wszystko
umiał ogarnąć,tyle,że u niej przy remoncie,a u Ciebie
Autorko przy innych historiach.W każdym razie wiersz
mi się podoba,bo napisany lekko i z pomysłem.
Miłej niedzieli życzę:)