Przekupki
Zadzwoniły do siebie,
chwilę porozmawiały,
spakowały walizki,
w pociągu się spotkały.
Jechały na spotkanie,
by spełnić marzenia.
pociąg sunął po szynach,
były pod wrażeniem.
Oddane rozmowie spostrzegły,
że czas podróży się skończył,
wysiadły na peronie,
uśmiechnęło się słońce.
Znalazły się w wielkim świecie,
tłum i gwar wokoło,
wciąż zagłuszał megafon,
długo to nie trwało.
Czekała na nie przyjaciółka,
radości nie było końca,
jak przekupki trajkotały,
jedna przez drugą.
Urządziły babiniec,
rzuciły się w wir wspomnień
za oknem dzień zasypiał.
wypiły toast za zdrowie.
Wybrały się na przejażdżkę
w urokliwe miejsca,
zatrzymały się przy palmach,
zrobiły sobie zdjęcia.
Podziwiały piękny park
i cudowną w nim przyrodę,
pachnącą wiosennym deszczem,
padającym na głowy.
Nie zapomniały o spotkaniu,
ze znajomymi w kafejce,
owocnie mijały chwile,
jak na wyspie zaklętej...
Gorąca czekolada na dworcu,
smutek i łezka w oku,
Nadszedł czas pożegnań,
musiały wracać do domu.
/EN/
Komentarze (40)
Urokliwy wiersz reporterski, jak się domyślam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajne takie spotkania ...taki spontan i luz w
rozmowach to miłe przeżycie...pozdrawiam serdecznie.
Piękny opis spotkania. Jest wiele wspomnień, wiele
opowiadań. Takie chwile są naprawdę urocze i długo je
wspominamy. Pozdrawiam.
Lubię takie spotkania, można się "wygadać" i wysłuchać
innych. Chodzę dość regularnie na "babskie spotkania"
z kilkoma przyjaciółkami i wnoszą one nie tylko dużo
radości, ale i dają okazję do spojrzenia na niektóre
sprawy z innej perspektywy. Ale nie są to rozmowy
mało wartościowe, choć może z boku trochę ta atmosfera
przypomina przekupki na rynku :)
Pozdrawiam serdecznie.
Czyżby chodziło w wierszu o Bejowe spotkanie we
Wrocławiu? Jeśli tak, to gratuluję miłej atmosfery.
Pozdrawiam :):)
Piękne chwile, które na długo zostaną w pamięci.
Pozdrawiam ciepło Eluś :))
Kumoszki, Kumy... jak te "Wesołe... z Windsoru" :)
Brzmi tak autentycznie, jakby pisane o sobie. Pisanie
to tchnie aura spokoju zaspokojonej nostalgii. I to
jest piękne. Pozdrawiam ciepło.
Z ogromnym podziwem i serdecznością Elżbietko dziękuję
za cudny przekaz, za jeszcze piękniejsze chwile razem,
uściski i ucałowania :) Tęsknię za tamtymi chwilami i
Wami :)
Takie spotkania są fajne, miło wypełniają chwile, a
rozmowa, uśmiech dobrze wpływają na samopoczucie,
pozdrawiam ciepło.
Oj Isano, Lidia ma rację. Lepiej zabrzmi np.
"Psiapsiółki".
W treści te 'przekupki' mogłyby być dla śmieszniejszej
treści przekazu, ale w tytule dałabym inaczej, bo
jednak tytuł jest zapowiadaczem sensu treści.
Fajnie jest tak się spotkać z koleżankami, by miło
spędzić czas i mieć później fajne wspomnienia.
Pozdrawiam Elu :)
@ Lidio wiem, że Przekupki to forma wyśmiewcza i
lepiej by brzmiało Przyjaciółki. Dając taki tytuł
przytoczyłam go do pewnych sytuacji zaistniałych na
spotkaniu, z których miałysmy wielki ubaw. Pozdrawiam
serdecznie.
Przekupki- to brzmi trochę pejoratywnie.
Ale tu brzmi fajnie i ciepło.
Przyjaźnie.
Brzydkie porównanie :]