Przepraszam
Dramat mojego istnienia
Polega na samym istnieniu.
Tym, że od zawsze byłam niechciana,
A tak bardzo pragnęłam
Czyjejś bliskości...
Przepraszam Cię, mamo,
Za to, że Cię potrzebuję.
Wybacz, bo nie umiem
Sama tego przetrwać.
Jestem słaba.
Za słaba, żeby Ci wynagrodzić
18 lat trudnego ze mną życia...
Przepraszam Cię, tato.
Nigdy nie byłam Twoją idealną córką.
Nie strarałam się.
Nie szanowałam Cię,
Bo Ty również mnie nie chcesz uszanować.
Nie umiem już z Tobą rozmawiać...
Przepraszam Was, przyjaciele,
Za wszystkie wypowiedziane kłamstwa
I za te, które kiedyś wypowiem.
Za wszystkie kłótnie,
Za złe dni, których byłam przyczyną.
Za to, że nie potrafię się zmienić...
Przepraszam Cię, Wielki Boże,
Za to, że zwątpiłam w Twoją moc
I próbowałam pozbyć się Twego daru.
Dziś zrozumiałam istotę Twojej potęgi.
Wyszłam na prostą.
Przede mną zakręt...
Niepewność.
Strach.
I ciche wołanie o pomoc...
"Codziennie pytam, kiedy to się skończy I nienawidzę słów "Nic nas nie rozłączy". Codziennie błagam Cię, byś zabrał mnie ze sobą, Ludzie nie mają prawa, Ludzie zabić mnie nie mogą..." A może nie chcą...?
Komentarze (1)
O rozpaczy z serca płynąca! Przyjdź że chwilo kojąca,
radość pulsująca; zamień się w godziny, doby, miesiące
i lata, pozostań z Nią i nie odlatuj. Bądź towarzyszką
po wszystkie wieki ....wieków Amen.