PRZESTROGA
Jak co roku przyszły święta,
nagle Józka czart opętał.
Z żoną idzie do kościoła,
wyznać grzechy przyszła pora.
Powiedz Ziutku na spowiedzi,
iż w twej głowie szatan siedzi.
I przysięgnij gachu stary,
że nie pójdziesz do Tamary.
Która mieszka w tej parafii,
ksiądz z ambony o niej prawi...
Z rozwiązłości słynie we wsi,
krążą o niej opowieści.
Postępuje niemoralnie,
chłopów nęci w swą sypialnię!
Już nas wzięli na języki,
musisz skończyć te wybryki.
Wszak nie żyjesz gdzieś w islamie,
łamiesz szóste przykazanie.
Czyś ty Mańka zwariowała!
Zmysły wszelkie postradała?
Może kiedyś raz zbłądziłem,
nie wiem nawet co robiłem.
Przysiągł księdzu na spowiedzi,
że tej "damy" - nie odwiedzi.
Pleban miejski dał pokutę,
nie zostawił nitki suchej.
Przy tym odparł drogi panie...
masz okiełznać pożądanie.
Żono moja, ma kochana,
pukać kazał co dzień z rana.
Oczywiście w twoje wrota,
gdy zapragniesz moja złota.
Będziesz robił to co lubię?
Tak dokładnie... jak po ślubie?
Oczywiście mój kwiatuszku,
raz w stodółce, raz na łóżku.
Mija dzionek - pierwszy, piąty,
sił mu braknie już w dziewiąty.
Idę zaraz do sąsiada,
niech coś zrobi - lub zagada.
Gdyż ma żona więcej może!
A już ze mną coraz gorzej.
Sąsiad na to jak na lato,
dał sąsiadce do wiwatu.
Było z niego kawał drania,
lecz donżuan do kochania.
Zdradził wszystkie swe sekrety,
tajemnicze dla kobiety.
A nauki brał we Francji,
która słynie z elegancji.
Wszak w Paryżu przy Sekwanie,
inna moda na kochanie.
Rozhulała się Maniuśka,
zamiast lunchu - myk do łóżka.
Z mężem nie chce staromodnie
Bo z sąsiadem jej wygodnie
Morał:
W naszym kraju - mądry zwyczaj,
nigdy żony nie pożyczaj.
Ktoś ci żonkę zbałamuci,
lecz uczucie już nie wróci!
Zenek 66 Sielski
Komentarze (53)
rzadko w całości przeczytuję
tak długie teksty
ten wciągnął mnie i
okazał się za krótki
z pozdrowieniem
Super bajka, mądre rady,
z pięknym morałem.
Pozdrawiam serdecznie Zenku:))
Świetny, z humorem i polotem i bdb morałem Zenku
Witaj, Zenku:)
Uśmiałam się, aż do płaczu.
Super!:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Hmm z życiowy morałem
Ślę serdeczności:)
Witaj Maćku
Bardzo mi miło Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo Mariat za komentarz Pozdrawiam
serdecznie
Jak zawsze u Ciebie - bajka czy satyra plik mądrości
niesie - ludziom po wioskach i miastach oraz
zwierzaczkom po lesie.
jak zawsze celny i aktualny dowcip Zenku
Wandziu & Weno dziękuję serdecznie Pozdrawiam miłego
popołudnia
Grażynko
Miło mi bardzo Pozdrawiam
Babciu Teresko
Serdecznie dziękuję za komentarz Pozdrawiam
Świetna bajka z życiowym morałem.
Spowiedź rzecz święta, warto o tym pamiętać.
Słowo się rzekło
Niewierny małżonek ze Szczebrzeszyna
przed żoną skrzętnie nałogi ukrywał.
Jeden z nich wybrać mu pozwoliła,
tym samym na siebie bat uwiła.
Znów zaczął częściej u sąsiadki bywać.
Miłej niedzieli, Zenku :)
Dobrze napisana bajka, z zacnym morałem, pozdrawiam
serdecznie Zenku :)
Świetna bajeczka dla 18+. I ja daję plusa, życząc
pogodnej niedzieli.