Przezwyciężyć chory świat
Tak niedawno zgasła lampa nad zeszytem,
tak niedawno niosłaś bukiet ciepłych
słów,
teraz patrzę jak zamiera w tobie życie,
nic już nie wiem, nie rozumiem skąd ten
chłód.
Dziś opowiesz prosto w oczy co się
stało,
bez obawy, że usłyszy o tym świat,
może będę drogowskazem albo lampą,
masz przyjaciół nie do ćpania, jestem
ja.
Pogubiłaś swoje myśli przez przypadek,
nawet nie wiesz który to był wtedy rok,
lecz na wszystko można znaleźć jakąś
radę,
choćby przyszło dać ostatni wdowi grosz.
Możesz teraz spojrzeć w przyszłość kątem
oka,
patrzeć trzeźwo na zmęczony tobą świat,
dziś nie ćpałaś i nie stałaś gdzieś na
mostach,
choć cię trzęsie, masz omamy i jest
strach.
W nas jest siła nadzwyczajna i bogata,
nie tak łatwo może strącić życie wiatr,
wraz z potęgą naszej woli, wiary w brata
można zbudzić w swoim sercu nawet lwa.
Przestań wmawiać swoim cieniom jakieś
brednie,
szukać kogoś, kto zakończy ziemski trud,
jesteś silna, o tym chyba nawet nie
wiesz
musisz tylko przezwyciężyć własny ból.
26.11.2011 Maria Sikorska
obiecałam komuś, że wyjmę ten temat z szuflady, więc jestem
Komentarze (41)
a ja jestem w szoku, przed chwilą ktoś go
zarezerwował...
Mario przecudowny wiersz ,takie wiersze po prostu
kocham ,sa w moim sercu ,pięknie pozdrawiam
Z przyjemnoscia przeczytalam.
Pozdrawiam:)
Wiara, że jest ktoś, kto daje odczuć, że mu naprawdę
zależy, wspiera i ma siły za obojga jest chyba bardzo
ważna dla ludzi na odwyku. Tak myślę...
A w ogóle to czyta się jak piosenkę...
Pozdrawiam
Chyba wielu z nas spotkało się w swoim życiu z ludźmi,
borykającymi się z podobnym problemem. Zatrzymałaś.
Pozdrawiam
doskonały wiersz, przeczytałam z dreszczem,
doskonały:)
emcio, niestety ten etap się zakończył przedwcześnie z
przedawkowania, w wieku 33 lat...dlatego też mam takie
wiersze
Ładny wiersz, trudny temat daje do myślenia a ostatnia
zwrotka zamyka w całość:)))
Bogatą masz tą szufladę:)
Mario! Nawet nie wiesz jak lubie rytmiczne wiersze z
wyszukanymi rymami, czytane jednym tchem!! Bez
przesadnego owijania w bawełne, (bo nadmiar metafor
wbrew powszechnej opini wcale nie jest fajny)..
Lubie do Ciebie zaglądać.
W ostatnim wersie piszesz że "tylko" przezwycięzyć
własny ból. I słusznie, bo dla Ciebie to błahostka,
ale dla człowieka z takim problemem to naprawdę cięzka
sprawa..
pozdrawiam.
tratata,
/jesteś silna, o tym chyba nawet nie wiesz
musisz tylko przezwyciężyć własny ból./
Miłego dzionka
Trudny temat, ale wlaśnie wtedy potrzebny jest ktoś,
kto poprowadzi w taki sposób, jak to jest pięknie
napisane w wierszu. Pozdrawiam