Przyjdę razem z wiosną
Przyjdę dziś do ciebie, zawitała wiosna,
świat skąpany w słońcu, ziemia się
zieleni.
Będę cię okrywał stęsknioną miłością,
od początku wiosny do późnej jesieni.
Płoniesz cała szczęściem w chabrowej
sukience,
słońce pieści włosy promieni tysiącem.
Jesteś obok blisko, trzymasz mnie za
rękę,
zapatrzeni w siebie, nasze ciała drżące.
Przyniosę ci w darze perły chłodnej
rosy,
ukryte w bukiecie wiosennej zieleni.
A jeszcze do tego żółty kwiat przyniosę,
który umie smutek na radość zamienić.
Co będzie gdy sady zaczną sypać kwiatem,
zwabione zapachem zakrążą motyle.
My widzimy siebie, więcej nic poza tym,
jak można nie kochać gdy miłości tyle.
Komentarze (16)
"jak można nie kochać gdy miłości tyle"...prawda:)+