Przystanek nr 0
tym mechanicznym rodkom, tym, co siedzš w rodku
Zimno
Ciemno
Głucho
Szum ulicy
Czarnej
Od żaru smoły
Już wieczór
Jasno palš się wiatła
Nadjeżdżajšcych
Potworów
Jak jasno
Białe pasy
Na ziemi
Na więziennym ubraniu
Autobus przyjechał
Więzienie czeka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.