Pszeniczna mowa Pana
Zbożowym łanom powiedział Bóg kiedyś
Językiem wiatru który znają trawy
Że są wybrane z wszystkiego co żyje
Dla nich jedynie tworzył inne sprawy
Nakazał słońcu aby w miarę grzało
A chłodnej ziemi być domostwem miłym
Wiatrom by były gdy pora kwitnienia
Mgle rosie deszczom by wilgoć sączyły
Rzekł: Blisko ciebie będzie zawsze
człowiek
O ciebie zadba lepiej niż o siebie
O nic nie będziesz się już nigdy
troszczyć
Lecz ludziom nie wierz. Ich zło znamy w
niebie
Ci jabłkożercy utraciwszy szansę
Dostali z krzyża swą deskę ratunku
Lecz nadal nie chcą wypełniać przymierza
Co wiarą dałem chcą znaleźć w rozumku
A w raju tobie służącymi będą
Stada gryzoni i chwasty przyduszą
Schowają ziarno w przewiewne spichlerze
By wiosną zasiać; tak zrobią, bo muszą
Nasienia twego część pewnie zużyją
Nie te jest ważne. Lecz ziarno zasiane
Wciąż nowe życie źdźbłom dając co roku
Nicość zniweczy jak noc ciemną ranek
I twoich ziaren kiełkowań tryliardy
W morzach nicości szczęść archipelagi
Wydadzą z pyłków przez kwitnięć rozkosze
Miłość w przestrzeniach niewartych uwagi
Tworząc cię, zboże, w podobieństwo moje
W pierwszych dniach świata pokoleniom
dałem
Dla ciebie ginąć po spazmach istnienia
By użyźniały kontynenty całe
Dając ci rosnąć na nich wśród beztroski
Wiążąc żywioły a z nimi świat cały
Mam jeden nakaz: byś nigdy, przenigdy
Nie śmiało rosnąć, gdy padniesz na skały
Gdy twój niewolnik podsuwając nawóz
Namówi: rośnij, poznaj sens istnienia
Przez wiadomości złego i dobrego
Dojrzysz człowieka jak się w węża
zmienia
Strzeż się! Bo wtedy też zmienisz się w
nawóz
Odnajdziesz troski ból i będziesz na
dnie
Odtąd źdźbła będą o siebie się
troszczyć
Same, gdy ziarno w piach czy skały
wpadnie
* * *
Pszeniczną mowę Pana odnalazłem
W poszumie wiatru na polach szerokich
Jej sens sprawdzałem w chmurach
apokryfów
I w Ewangeliach wpisanych w obłoki
I wiecie? źdźbła te, niby bezrozumne- - -To przecież dotąd na skałach nie rosną- - -A w pocie czoła o swój byt wciąż walcząc- -Człowiek co roku wciąż je sieje wiosną...
Komentarze (19)
przczytalam do konca:) a brak mi cierpliwosci do
dluzszych tekstow;-) podobalo mi sie !
Odwaliłeś kawał dobrej roboty, gratuluję wnikliwości i
formy.
Dzięki za ten wiersz
Bardzo dojrzały wiersz ,pisany pięknym,poetyckim
językiem.Jestem zachwycona.