Pszkoła :)
Już petycja jest wysłana
zimą będzie omawiana.
A minister od przyrody
niebywałej wprost urody,
podjął w sprawie pierwsze kroki.
Sprawa ta nie cierpi zwłoki.
Już od stycznia nowe szkoły.
Wykładowcy, mądre pszczoły.
Dyrektorem będzie bąk.
Nie potrzeba żadnych ksiąg.
Lekcje będą trwały w sadzie
to podstawa jest w zasadzie.
Pierwszy temat już wybrano
chodzi o znane ,,bzykano''
Powiem wprost i tak zacznę:
słowo to jest wieloznaczne.
Z miłością jest łączone
z wysysaniem też mylone.
Właśnie o tym będzie w szkole
wygadały się już mole.
Każdy komar weźmie żonę
i pokaże przełożonej.
Ta nauczy komarzyce
bez krwi picia, też jest życie.
Będą smaczną wodę piły
pyłek z kwiatów przynosiły.
Każdy komar chuderlawy
posmakuje nawet sławy.
Gdy tak bzyknie koło ucha
każda pani będzie słuchać.
O bzykaniu wnet zamarzy
z uśmiechem na swej twarzy.
Niech się skończy to bzykanie.
Komentarze (26)
Super! Pozdrawiam Cię Aniu:)
Ciekawy :))) Pozdrawiam
Z przyjemnością przeczytałam.Pozdrawiam.
Pomarzyć można ;)
Pozdrawiam:))
Ciekawa sprawa! Pozdrawiam!
wszyscy myślą o bzykaniu,
co się dzieje na tym świecie, tylko ja - no może
wielu...
marzą skrycie o waleniu
Pozdrawiam serdecznie
Coś w stylu absurd/elli :):)
dziękuję amnezjo. Gladius, LuKra i bomi. Paskudztwo
mnie użarło przed chwilą.
zbzikowany wierszyk z fajnym tytułem:)
gdyby wyrównać rytm i akcent, byłby jeszcze lepszy;
pozdrawiam;)
no tak na bzykaniu się nie kończy:)
Po komentarzu amnezji,mnie już nic do dodania nie
pozostało:) Pozdrawiam.
Grunt to łączenie teorii z praktyką ;))
Pozdrawiam
>)