reset na orbicie
pod powierzchnią
jest całkiem całkiem
przyjemną istotą
mógłbym rzec
o niedoścignionej
inteligencji wrodzonym
talencie do szukania
dziury w całym
zapomniałem już jak
wygląda jak pachnie
oczami wyobraźni
w zakamarkach
z pamięci wymazuję
dotyk jej dłoni
smak ust zapach
brzmienie głosu
zaprzestałem nie myślę
obiecałem sobie koniec!
od dzisiaj nie czuję
nie smakuję! właściwie
do czego porównać
ten stan nieważkości
uczuć? do orbitowania?
braku przyciągania? tak!
------wersja po poprawkach------
reset na orbicie
pod powierzchnią
całkiem całkiem
przyjemna istota
o niedoścignionej
inteligencji wrodzonym
talencie do szukania
dziury w całym
zapomniałem jak
wygląda pachnie
w pamięci wymazuję
dotyk dłoni
smak ust zapach
brzmienie głosu
nie myślę - koniec!
od dzisiaj nie czuję
nie smakuję!
do czego porównać
ten stan? nieważkości
uczuć? orbitowania?
braku przyciągania?
O tak!
Komentarze (44)
dzięki Wszystkim za odwiedziny
czasami warto zresetować
Piękny wiersz, ale bez interpunkcji gorzej się czyta,
a szkoda! ;) Pozdrawiam :)
dominacja braku nad migającym uczuciem
Bardzo refleksyjnie o miłości. Wciągająca treść
skłaniająca czytelnika do przemyśleń. Pozdrawiam:)
-- choć może tak być nie powinno, ale czasem RESET
wręcz konieczny
p-ZDRÓWKA
Resetujmy na orbicie, bo tam nie jest ważkie życie
;-)
reset a potem od nowa
kosmos uczuć na orbicie miłości
superowo
pozdrawiam
kosmicznej poezji cięg dalszy :)
Czasem taki restart pomaga.Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny, ciekawy wiersz! Pozdrawiam!
Podoba się :)
fajny, melancholijny przekaz...reset czasami jest
potrzebny:) pozdrawiam
Jeśli orbita jest ta sama to wszytko jest możliwe ...
+ Pozdrawiam
WN :)