Romantyczny spacer
Idzie Jasio ścieżką polną,
z panną młodszą troszkę wolną.
Pani wolna bo zmęczona,
jest do Jasia przytulona.
Chwycił wacka do swej łapy,
no i wsadził jej do japy.
Ona dusi się i dławi,
a on myszką jej się bawi.
Jaś doznał takiej podniety,
że zabrał się do minety.
Liże, ssa jej szparkę małą,
bawi się swą wielką pałą.
Ona sapie piszczy dyszy,
chyba każdy ją tam słyszy.
Twarz od soków jej się pieni,
aż się Jasio zarumienił.
Chłopak jest aż wniebowzięty,
ale nie jest taki świety.
Bo zbyt młoda ta niewiasta,
to nieletnia Kasia z miasta.
Komentarze (3)
ja juz mam skończone 18 lat..wiec przeczytałem do
konca lekko sie czyta...pozdrawiam,...
Rymowanka to raczej niż poezja ale każdy ma wolny
wybór, odważnie sobie poczynasz moja panno:)czuję sie
trochę zniesmaczona i przychylam się do opinii mojego
przedmówcy. Jolka
Wiersz zgrabnie napisany choć przyznam,że treść dość
odważna zważywszy na Twój młody wiek. Ale w końcu to
przecież samo życie więc ... A poza tym w tym wieku
lepiej i bezpieczniej trenować pisząc jak w realu no
nie? ;-)