rozstanie

Oj gdyby tak mozna było jak światło wyłączyć po
rozstaniu tęsknotę...Pozdrawiam Cię serdecznie Sisy:)

Asiu, ślicznie choć smutnawo, ale życie toczy się
dalej...wiele radości, pozdrawiam słonecznie :)

Wersy poruszają serce, pozdrawiam ciepło.

Takie postanowienia nie zawsze łatwo zrealizować...
Pozdrawiam Sisy :)

Poruszający smuteczek. Pozostaną wspomnienia, a to też
jest coś.
Pozdrawiam. Niech się życie do Ciebie uśmiechnie
Joasiu :):)

Dziękuję wszystkim za czytanie, miłe komentarze i
refleksje.
Pozdrawiam serdecznie :)

Piękny.
Przytulam Joasiu.

Smutny wiersz o rozstaniu
i dobitna puenta, która podkreśla, iż ktoś z kim była
peelka doprowadzi kogoś do łez, ale czy tak będzie?
Każdy człowiek jest inny, może też mieć różne relacje
z różnymi osobami, czasem z kimś nam się n ie układa,
a z drugą osobą, przeciwnie, a czemu tak jest, bo nie
zawsze ludzie się dobrze dobierają, nie zawsze związek
jest udany.
Pozdrawiam, wszystkiego dobrego życząc. Joasiu :)

Najlepszym lekarstwem na zranione serce, jest nowa
miłość :) Pozdrawiam ciepło sisy :)

Rozstania, pożegnanie to zawsze boli i na długo
pozostaje w pamięci,
pozdrawiam serdecznie:)

Jutro z tęsknotą też boli, chociaż każde nowe jutro
jest coraz mniej bolesne

bezbolesne?... raczej nie da się - tak ja myślę

Niestety, rozstania bywają bolesne.
Powody rozstań bywają różne ale bez względu na
okoliczności zawsze wywołują emocje.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam
Marek

Na pewno w pamięci zostanie ślad, ale rozstać się w
dobrym stylu, to sztuka. Pozdrawiam serecznie

Bardzo poetycko ukazane rozstanie i związana z nim
melancholia samotności.
Druga strofa bardzo porusza.
Wymowna puenta.
Zatrzymuje.
Jestem pod wrażeniem Twojego znakomitego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie