salonowe manewry klepnąłem kokietkę w delikatne miejsce ego jej wydęte osłabło w szoferce autor aTOMash Napisany: 2021-07-14 Dodano: 2021-07-14 15:22:22 Ten wiersz przeczytano 1685 razy Oddanych głosów: 82 Rodzaj Fraszka Klimat Obojętny Tematyka Życie Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
mariat 2021-07-14 Uuuu - to mi podorywacz, za stopiczki się bierze i próbuje fraszkować na usprawiedliwienie.
użytkownik usunięty 2021-07-14 Witaj Ktoś kiedyś tak śpiewał; " ja umiem kochać w pociągu, w przeciągu, na drągu... Ślę serdeczności.
Komentarze (39)
hehehe....dobre! :))) pozdrawiam z uśmiechem :)
Uuuu - to mi podorywacz, za stopiczki się bierze i
próbuje fraszkować na usprawiedliwienie.
Waldi1
...nawet bardziej niz sie komus wydaje, pozdrawiam:)
*...życzę...:)
Krystek
Milego dnia zyczee:)
Witaj
Ktoś kiedyś tak śpiewał; " ja umiem kochać w pociągu,
w przeciągu, na drągu...
Ślę serdeczności.
Masz pomysły.. hihihi.. Pozdrawiam Tomku :)
Widać nie masz wprawy ...w szoferce jest oki ..bardzo
przybliża ...
Często tak z kokietkami bywa. Pozdrawiam cieplutko:)