Sama

Espresso konie to wolność w czystej postaci :)))

Trzy uśmiechy. Uwielbiam konie.

Krzemanka poprawione :) dzięki

Dobra fraszka, chociaż też mnie razi "zmrzeć".
Sugestia Stepa całkiem na miejscu.
Pozdrawiam:)

Step -dokładnie też nie potrafię...

MamaCóra to Twoja zasługa ja tylko skopiowalam i
telefon odczytał poprawnie:), a jak kopiuje z
notatnika to mi sie sypie, dzięki raz jeszcze

Dooobre, to "zmrzeć" fajne, podoba mi się całość-:)
Pozdrawiam cieplutko.

Ja też nie lubię, a nawet nie umiem prosić. Wolę
wszystko sam. Ale zmieniłbym ostatni wers - bo to
"zmrzeć" jest niepotrzebnym udziwnieniem. Poprzedni
zakończyłbym myślnikiem i napisał - umrzeć woli niż
poprosić. Nie zmieni to przekazu. Pozdrawiam

czasem warto poprosić
dobra miniaturka - pozdrawiam:-)

O fajnie, udało ci się ułożyć w wersy. Myślałam, że
nie masz możliwości technicznych i dla własnego
ułatwienia w czytaniu przepisałam. Dobre rady
krzemanki.
Co do neologizmów, to jak najbardziej są dopuszczalne,
ale lepiej je tworzyć tak, aby nie zostawiały
wątpliwości, że zgubiona literka. Można też przy
zapisie wstawić takie słowo w cudzysłów, bo np.
chcemy, aby było z błędem napisane.
Pozdrawiam, wiersz podobał mi się od razu, a uśmiech
można zostawić tylko jeden :)

Fajny wiersz :)

Wczoraj tu byłam i forma wiersza nie przemawiała do
mnie, dziś jest świetnie(treść nabrała ''mocy'')
Pozdrawiam serdecznie

Krzemanka dzięki :) wiesz że jak zobaczyłam to
napisane to chyba lepiej by było ...

Fajne. Dla rytmu czwarty wers czytam sobie "z
kolejowej opowieści", a końcówkę:
"To katusze dla samosi
- zemrzeć woli niż poprosić."
Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi te czytelnicze
uwagi.
Miłego dnia.

Na samotność prosta rada, proś, na prośby odpowiadaj!
Pozdrawiam!