Samotna na plaży /proza cd.
dalszy ciąg opowiadania, które dwa dni temu zamieściłam
W oddali usłyszała zbliżające się
kroki,ktoś szedł w jej kierunku .W
pierwszym odruchu chciała uciekać, przecież
nie zna tu nikogo. Mężczyzna zatrzymał się
przy niej - poznała go. To był znajomy z
pociągu. Wczoraj cały dzień razem
podróżowali i tak im się dobrze rozmawiało
jakby się znali od zawsze. Gdy podał jej
rękę na powitanie poczuła dziwne drżenie i
jakiś niepokój a serce zabiło mocniej.
Co ty tu robisz - sama w tej pustej
marinie? Spytał. Szukałem ciebie cały
dzień. Nie wiedziała co odpowiedzieć w
głowie huczało od galopujących myśli,
przecież uciekła by przemyśleć,
zapomnieć...Jeszcze za wcześnie tamto tak
bardzo bolało. Chciała zabrać swoją dłoń
ale on nie pozwolił i tak ich palce splotły
się w serdecznym uścisku. Coś jak magnes
przyciągało ich do siebie. Gdy spojrzała w
jego oczy zobaczyła ciepłą nutkę radości i
tą figlarną iskierkę która zauważyła już w
pociągu. Uśmiechnęła się i dopiero teraz
odpowiedziała na jego pytanie - przecież
jesteśmy tu we dwoje. Przytulił ją mocno
gładząc delikatnie jej włosy. Niezależnie
od jej woli nieśmiało poddawała się tym
pieszczotom, poczuła smak jego ust na
drżących spłoszonych wargach. Złączyły się
ich oddechy i serca zabiły jednym rytmem.
Zgubiła się gdzieś świadomość w zamęcie
namiętności jaka ich ogarnęła. Odnaleźli
się, wyczarowali siebie wśród tej pięknej
księżycowej nocy. Błysnęła jej myśl - od
miłości nie można uciec .
wyjaśniam - marina przystań jachtowa
Komentarze (73)
pieknie,pozdrawiam serdecznie
Pięknie, zmysłowo i romantycznie, to prawda że przed
miłością nie uciekniesz. Bardzo ładnie prozą opisałaś
piękne uczucie., miłość. Cieplutko pozdrawiam:-)
Marianno - jest kilka technicznych uwag do zapisu, ale
jestem zbyt zmęczona, by kopiować i pokazywać, gdzie.
Na pewno 10 i 11 wers, ale treść ciekawa. Pisz dalej.
Wciąga akcja.
no proszę a ja w marinie tylko na jachty patrzę:)))
pozdrawiam pięknie:)))
Pięknie :) Czytając przeniosłam się na moment w ich
świat :) I te słowa - "od miłości nie można uciec" -
jakże prawdziwe! Pozdrawiam serdecznie
Marianko rozmarzyłaś się lecz stworzyłaś wspaniały
obraz.Pozdrawiam serdecznie.
O jejku jakie romantyczne.
Rozmarziny i piekny
Przeczytałam z wielką przyjemnością Marianko:)
Miłej niedzieli:)
witam serdecznie... dziękuję nowym gościom za wizytę u
mnie ;-)
Pięknie zmysłowo i romantycznie. Pozdrawiam .
Pięknie...rozmarzyłam się i zatęskniłam za morzem.
Pozdrawiam cieplutko :-)
kiedy niebo czerwienią płonie wtedy serca się łączą i
dłonie...
pozdrawiam...
wydawałoby się że osobno a razem
tajemnicza akcja
super debiut
pozdrawiam cieplutko
Piękne opowiadanie czy napiszesz może ciąg dalszy
chętnie bym przeczytała co z tą miłoscią dalej się
dzieje:)
Sorki teraz zauważyłam że będąc wcześniej zapomniałam
dodać ++++ juz to nadrabiam --dbrze że mnie ciekawość
tu znowu przywiodła
Jeszcze raz przepraszam życzę miłego wieczoru :) i
poczekam może się skusisz i napiszesz c.d.