Seks w wielkim mieście na małej wsi
Ale emocje u Hurkacza. Mecz w trakcie publikacji nadal trwa. Junior Tomasz Barkieta wygrał. Czekamy na kolejnych. Oby Idze i wszystkim się powiodło.
"Seks w wielkim mieście na małej wsi".
19.01.2024r. piątek 13:28:00 na
telefonie.
La laptopie później.
Oglądając tenis,
A online także snooker
W cichej, luźnej rozmowie
Z żoną
Własna żoną podkreślę
W przerwie między gemami
W kontekście rozmowy
I skojarzeń jednej z zawodniczek
Przez jej podobiznę
Do prawdopodobnie jakieś aktorki
I to sprzed lat
Rzuciłem hasło:
Seks w wielkim mieście na małej wsi.
Tyle tytułem wstępu,
Bo właśnie chcąc napisać jakiś wiersz.
Jak zawsze zaczynając od tytułu
A później treść do niego.
Postanowiłem wykorzystać te
Rzucone przeze mnie zdanie.
Seks w wielkim mieście na małej wsi.
No, bo czy współżycie
I czy jakaś inna współzależność
Bytowo mentalna
To wiadomo, że warto rozmawiać.
Można rozmawiać
I nawet trzeba rozmawiać.
No i zwłaszcza z żoną.
Z żoną to my często rozmawiamy.
Jednak w grze zawodnikom
Nie przeszkadzamy.
Gra sobie czaszka z Australijką.
My Polacy neutralnie dopingujemy.
No a wracając do
Podobieństwa.
Także moja dobra koleżanką,
Która była też na naszym ślubie i weselu
Także jest podobna do tej zawodniczki.
No i tak wykorzystując
Uroki przypadkowego podobieństwa
I nieco przypadkiem,
Ale nie po omacku
Rzucając dziwne wyrażenie
Mamy.
Mamy na kanwie
Tego wydarzenia
Tekst
Predysponujący do kategorii wiersz.
No Ty wiesz.
Na każdy temat i zawsze
Coś napiszę.
No, ale będąc szczerze krytyczny
Solec siebie
Wiem, że nie zawsze
Lub mało kiedy wyjdzie mądrze.
No i tak oto coś o niczym
A jednak o czymś
A właściwie o kimś.
O co najmniej trzech osobnych osobach.
Jeśli chcecie kończymy zabawę.
Mecz się rozstrzygnie
A my dalej będziemy główkować.
Nie wiem
Chociażby nad remontem,
Nad budową.
A tymczasem nocną porą.
Seks w wielkim mieście na małej wsi.
Wiejskie obrzeża Melbourne.
Tak dobrze słyszycie.
Melbourne to najpiękniejszy
I najtrudniejszy szlak
Z dziką przyrodą
Do wędrówki i obserwacji.
My mamy już w nogach:
Scar, *
Kyeema, *
Camelia, *
Zig Zag *
O długości 12,4 km.
Owego dnia.
Przez nami
Uwaga
818,3km
Na szacowanej długości trasy
Szlaku:
Federation Track West *
A głodnemu chleb na myśli.
Ile mogę
Tyle mogę
Wam powiedzieć.
Reszta kuluary prywatności.
Seks w wielkim mieście na małej wsi.
Widzicie jak się
Świetnie tytuł wkomponował.
W całość?
Melbourne to nie tylko duże miasta,
Korty tenisowe
I szaleństwo z jadłospisem,
O którym pamiętam,
Że pisałem zeszłego roku
Podczas ostatniego pobytu.
Seks w wielkim mieście na małej wsi.
*Nazwy własne szlaków.
Miło, że jesteście.
Komentarze (2)
Miłość i pasje to wielka rzecz, pozdrawiam serdecznie
Łukaszu.
Ciekawie, radośnie, serce rośnie...
Gra sobie Czeszka* z Austlalijką-chyba...?
Pozdrawiam serdecznie AMOR-ku:))