Seksapil
Skąd jest we mnie tyle piękna,
aż się sama dziwię.
Piękne oczy, kształtne usta...
ktoś porównał mnie do bóstwa.
Kiedy chodzę po ulicach,
widzę spojrzeń pożądanie,
skromność we mnie wielka,
nie zwracam uwagi na nie.
Wczoraj w kinie na ekranie,
jakiś romans się rozkręcił
i jednego jestem pewna,
do miłości mnie zachęcił.
I na słowa przy bufecie,
że mu kogoś przypominam,
uśmiechnęłam się zalotnie,
jak prosta zwykła dziewczyna.
Wieczór, wino, pocałunki,
dłoń co szuka wsparcia w dłoni
i znalazła jeszcze trójkąt , to taka
figura...
którą przykryła jego głowa.
Komentarze (16)
Samochwała w kącie stała. Pozdrawiam.