Sentencja, esencja
chcę się pożegnać, tak zwyczajnie
przestać chodzić po rżysku, kaleczyć
stopy,
bo życie jest do bani, bez przyklejonej
łatki
niedługo wchłonie mnie mrok.
wtedy odczytasz wiadomość -
usłyszysz szept spoza
znienawidzonej muzyki
pozostanie twoim przewodnikiem?
nie wiem i raczej się nie dowiem,
mimo że dłoń odciśnie ślad na twojej
(hipotetycznie czystej)
zniszczy marzenia
tego lata
nie odbieraj tak jakbyś miał zatracić się
ponownie w mrocznej nutce
łapać kolorowe motyle
żyją tylko chwilę
Ze względu na wymogi portalu zastąpiłam jedno słowo innym ....
Komentarze (23)
Jeśli coś się zastępuje,
cenzura w oczy mnie kłuje.
A gdzie wolność twórcza?
U nas raczej wybiórcza!
Ewciu fajnie ale wrócę jeszcze bo coś mi świta.
Miłego piątku i buziak od wielbiciela.
Ciekawy wiersz. Miłego dnia Ewuniu.
jejku dziękuję za fajne komentarze :) serdeczności
jakby tak mocniej się wgłębić rzeczywiście jest do
kitu
z małymi tylko radościami
miłego dnia:)
Może i żyją tylko chwilę, ale trochę eteru, szpilka i
gablota, a zostaną na całe życie.
Pozdrawiam :)
To prawda, generalnie życie jest... do kitu ;)
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam Ewo :)
;) też bym zastąpiła...
Ciekawie.
Miłego dnia.
Ha! I teraz Czytelnik się głowi, które słowo - "ze
względu na wymogi portalu" zastało zastąpione innym"
- ciekawy sposób na odwrócenie uwagi od meritum. A
meritum do wesołości nie nastraja. Bardzo ciekawy i
warty uważnej lektury wiersz. Pozdrawiam.