skłębione słowa
walczą o miejsce w arce
wybierając po dwa z każdego gatunku
skazuję na zagładę
te nic nie warte wyświechtane i puste
czy tak czuł się Noe
w sercu kołyszę uśpione myśli
czekają
aby poszybować białym gołębiem
w poszukiwaniu lądu
na którym zbudują gniazda
autor
Donna
Dodano: 2016-07-23 16:05:35
Ten wiersz przeczytano 1139 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
prawdopodobnie takie mrówki musiały sobie same
poradzić
i potrafią to kłębiąc się:
http://www.ekologia.pl/ciekawostki/mrowki-buduja-tratw
y-by-ratowac-krolowa,19194.html
Nie będę dużo gadała,
ważne, że zaplusowałam.
Piękny uskrzydlony wiersz!
Pozdrawiając na relaksującą nockę dziękuję Danuś
demonko za odwiedziny:-) Śpij słodko Kochana:-)
Potrafisz poruszyć unysł i serce...aż chce się czytać
demono...pozdrawiam serdecznie
Piękne metafory a puenta super
Myśl-oby znalazła właściwe miejsce do budowy
gniazda.Pozdrawiam miło .
pięknie napisane
Pozdrawiam serdecznie
co za metafory :-) brawo :-)
myśli są dobre i złe ale już ich rozpoznanie jest
trudne,nie zawsze czarne jest czarne:)
Myśl która do dzisiaj w pełni nie ma odpowiedzi.Piękny
przekaz.Miłego weekendu
Bóg wykorzystał Noe do brudnej roboty, bo sam
podkładał bomby pod zapory żeby to dziadostwo zatopić.
Pozdrawiam
Robert
nie wiadomo co przyszłość przyniesie,,pozdrawiam :)
Jak swiat bedzie pedzil w tym kierunku w którym
walsnie pedzi to grozi na budowa arki 2.
Sotku, kto wie, kto wie.... Dziękuję za odwiedziny.
Uściski.
Wszystkim gościom dziękuję za zatrzymanie się pod moim
tekstem. Serdeczności.
Ciekawa refleksja. Zastanawiam się nad tym czy gdyby
historia zatoczyła kolo to czy trzeba by było walczyć
o miejsce w arce?
Pozdrawiam:)