Słowo a muzyka
Dedykuję Wszystkim, głównie melomanom:)
Może tajemnicze było coś, czego nie było od
samego początku...
Jednak czy pustynia albo step mogą być
piękne?
Moim zdaniem, musiał pojawić się jakiś
pierwotny ton, który dał początek innym
wibracjom.
Nuty zaczęły nabierać kształtów i
kolorów...
Pojawiły się pierwsze trawy, kwiaty, zioła,
mające swoją melodię.
Powstawała Ziemia, otulona śpiewem
wszystkiego, co istniało.
Ton był tak słyszalny, że zaczęły pojawiać
się inne kształty; krzewiny, drzewa - potem
perliste strumienie, szumiące rzeki - istna
kombinacja różnobarwnych nut.
Wyrzeźbiły one przestrzeń; powstały góry,
doliny, lądy, morza, wyspy...
Muzyka tworzyła melodię świata, która
ogarniała wszystko; tak powstały tryliardy
gwiazd, Słońce, planety...
Kosmos zaczął śpiewać; podejrzewam, że cały
świat jest muzyką i śpiewem, grą tajemniczą
i bezkresną, skomponowaną
czasoprzestrzennymi nutami...
https://youtu.be/G3STjYAxBH0?si=YeCuaxilpQ7
Gmjmt
Przekonana jestem, że cały świat jest muzyką...
Komentarze (57)
Pierwsza muzyka była tchnieniem,
powiem to z czystym sumieniem. :)
Ona stwarzała
wpierw według Ducha
nadając cechy rzemiosła
potem Anieli śpiewem
zrodzili coś co zwiemy krzewem
To nie było z materii
lecz z ducha inżynierii
Materializm jaki znamy powstał
po grzechu pierwszego rodzica
A muzyka?
Ta Anielska wraz z Rajem przepadła...
Od potomków Adama i Ewy
powstawały liczne śpiewy
Te wzorem tych utraconych
pełne były nut nuconych
Melodia przyszła z czasem
kiedy niewiasta obcasem
Nadepnęła nogę męża
były wrzaski — zwiastun węża...
Na pamiątkę wydarzenia
słano nuta marzenia
i tak mamy wyobrażenia
powstania muzyki ;)
Teraz za to wiemy dlaczego nuty istnieją... ;))
Serdecznie dziękuję Weno za świetny wpis...
To prawda, że szukamy zawsze jakiegoś przytulnego
kącika, gdzie możemy czuć się bezpieczni.
Podobnie jest z miłością...
Muzyka upiększa świat.
Przesyłam moc słonecznych, serdecznych, pełnych muzyki
pozdrowień:)
Świat jest miejscem, gdzie ludzie starają się znaleźć
w nim swój kawałek podłogi i bezpieczny skrawek nieba
nad głową a co najważniejsze starają się spełnić swoje
marzenia i odrobinę szczęścia w miłości.
Muzyka najpiękniej gra w ciszy, choć nie każdy jest
jej zapalonym miłośnikiem, mniemam, że bez niej świat
byłby ubogi i smutny.
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem romantycznego
monologu :)
Wokół nas krąży energia, muzyka.
Każde wypowiedziane słowo może być muzyką:)
Pięknie dziękuję ~Mariat za opinię i wpis...
Na początku było Słowo. Czy słowo to nie mogło być
muzyką?
Muzyka, to wibracje. Słowo również.
Każdy jednak ma swoje zdanie.
Cieplutko Ciebie pozdrawiam:)
Świat wg mnie nie jest muzyką, ale muzyka z pewnością
jest częścią świata.
Mam wrażenie, że tak Staszku:)
Dziękuję za miły wpis...
Autorka sugeruje, że muzyka jest fundamentalną siłą
kształtującą świat, tworzącą jego różnorodne elementy
i nadającą życie otaczającym nas rzeczom. Coś w tym
jest.
(+)
Miłe to, że myślimy podobnie o czasie i przestrzeni...
Dziękuję ślicznie @Krystek za miły wpis i przesyłam
słoneczne pozdrowienia:)
Też tak myślę, że świat jest tajemniczą, bezkresną
czasoprzestrzenią z muzyką przyrody. Piękny wiersz,
czytałam z podobaniem. Ślę moc radosnych pozdrowień:)
Dziękuję Groschku za taki fajny komentarz:)
1: ślicznie napisane.. mniam :-)