smak ciszy
zasada nr 1: peel≠autor
zaplątana w konarach kasztanowca
uskrzydlona, pachnącą letnią łąką
wzburzonych zbóż. z łanami
maków i bławatków tańcząca smakująca
słonecznych warkoczy. wplatając
słowa poganiane wiatrem
świata cierpkość smakując.
zamyka się w ciszę własnych myśli.
w ulubionej krainie -
bez bajek z potworami
rodem
z rodzinnego domu.
Minga, Luty 2020
Komentarze (24)
Zosiak, technika Tablet splata co chwile figle.
"Zaplątana..."
Driano, a skąd ta wielka litera?
Oj, chyba pogubiłaś się w 'swoim stylu' :))
Wieczór przynosi ciszę
jest pełnym tajemnic, życie jak rzeka jest po to aby
żyć ,jednak czasem potrzebujemy też ciszy. Pozdrawiam
ciepło.
Tak, Driano wspaniale ujęłaś wymiar ciszy, bywa nie
raz wymowniejsza, niż wiele słów. Serdecznie
pozdrawiam :)
Mgielko, milo Cie goscic w moich skromnych progach ❣️
Delikatny i wymiwny obraz namalowalas slowem. ❤
Pozdrawiam cieplo Driana :)
GabiC, Anna, Panie Bodek, dziekuje za Wasze serdeczne
slowa.
Zabiegana jestem.
Serdeczniści posylam
lubię takie wyciszenie.
Mocno refleksyjnie, ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie Driano:))
:)
*zamiast
Napewno nie kojace sa te potwory miasto kochanych
rodziców
Ladnie. Oryginalnie. /+/
Smak ciszy... dramatyczny klimat?
Raczej kojacy.
Pozdrawiam, Driano, serdecznie. :)
@krzemanka - dziekuje Ci za znaki diakrytyczne.
Z paroma wyjatkami.
Po kilku czytaniach spróbowałam wyeliminować zakręcone
zwroty (pozbyć się inwersji) i wyszło mi tak:
Zaplątana w konarach kasztanowca,
uskrzydlona pachnącą letnią laką
wzburzonych zbóż, łanami maków i bławatków.
Tańcząca, smakująca słonecznych warkoczy, wplata słowa
poganiane wiatrem
w cierpkość świata.
Zamyka się w ciszę własnych myśli i ulubioną krainę,
bez bajek i potworów rodzinnego domu.
-----------------------------
Już widzę, jak biegnie Autorka z mokrą miotłą, więc
uciekam. Biegniutko.