Smutki i smutecki
wiersz gwarowy
Smutki i smutecki
Przeminyna już wiesna i lato
jesień wieso pająckowe nitecki,
kańsi z holnyk jaskiń cy potoków,
wychodzom wielkie smutki
i małe malućkie smutecki…
Nie tropiem się temu ze jesień,
słonecko mocno nie grzeje,
ino na mysel przychodzi,
cy się mi spełniom nadzieje…
Moze jesce dozyjem wiesny,
i nic się na gorse nie zmieni
i bedem pisać i pisać
o wieśnie,lecie i jesieni…
Może i zima będzie
krapke dlo mnie łaskawo,
buty nie bedom się ślizgać
kie bedem chodzić po dachak.
Ręce nie bedom boleć
od śniega przerucanio
dyj syćko kiejsi przeminie,
bez tego o smutkak pisanio.
Komentarze (28)
Piękne, życiowe smutecki, pozdrawiam
ta zima skoruso będzie dla Ciebie bardzo łaskawa...bo
masz tylko pisać, tak pięknie jak teraz:) miłego
wieczorka
Oj Skorusko jesień tak chyba zadziałała, ze smutkiem
zawiało, ale doczekasz pieknej wiosny i slonecznego
lata racząc nas pieknymi wierszami-
ładna zaduma nad codziennością
Przyjemnie było przeczytać o Twoich smuteczkach i
nadziei. Miłego wieczoru.
Smuteczkiem powiało,chyba to zbliżająca jesień tak
działa...
Nie martw się Autorko na zapas,pisz
ze słoneczka się ciesz,a co do następnych wiosen,to
powiem Tobie w sekrecie,że ten co ma pasję długo bawi
na tym świecie:)
Serdeczności przesyłam:)
pamiętam, jak czytałam dawno temu Twój pierwszy wiersz
i nic nie rozumiałam, dziwiłam się - czym ci ludzie
się tak zachwycają? aż sobie nie wierzę... aż w dołku
ściska ta góralska liryka ;)
chodzenie po dachach zaliczyłam kiedyś zimą w
Sylwestra w Olczy (śnieg po szyję), i zjazd z góry na
dziecięcych sankach, na trzeźwo umarłabym na zawał :)
pozdrawiam, skoruso - pisz, bo dajesz radość, i piękny
smutek:)
tak pięknie o smutkach, pozdrawiam:)
Jak widać i o smuteczkach można ładnie...
Pieknie i te smutecki...
Pozdrawiam:)
jak zwykle pięknie Skoruso i to gwarą oddać klimat
refleksji jesiennych w aspekcie życia
pozdrawiam serdecznie :)
A Ty pisz, skoruso przez wiele wiosen jeszcze:)))))
Wspaniale się czyta. Życzę weny o każdej porze roku.