Śnieg
Śnieg pada. Słychać kolędy,
A w oknach choinki świecą
I choć już biało jest wszędy,
To nowe płatki wciąż lecą.
Już na ulicach śnieg leży
I skrzypi ci pod butami.
Taki cudowny i świeży,
I skrzący się brylantami.
Wiedz komu to zawdzięczamy,
Że jest tak biało i miło.
Pamiętaj o tym kochany:
ZA TUSKA ZIM ŚNIEŻNYCH NIE BYŁO...
Żebyście nie mówili, że tylko krytykować umiem...
Komentarze (20)
Pewnie musiałeś spieprzyć taki fajny wiersz. Ale ja Ci
dodam jeszcze wystarczyło że za skoki wziął się TVN i
kicha. Smutna godzina. Niech oni już mówią tą całą
prawdę całą dobę. Pozdrawiam i plusa masz.:)))
Wiersz mi się podoba, a co do puenty,
to aura nie ma nic wspólnego z polityką, ale jak widać
niektórzy nie potrafią się bez niej obejść, a Pan T
podpisuje ustawy oczywiście dobre dla nas i naszych
portfeli,
same dobra nam zsyła...
Nawisem mówiąc piosenkę Młynarskiego kiedyś lubiłam,
nim się poznałam na panu T...
Co do śniegu, to go lubię, szkoda, że niestety więcej
jest deszczu, niż śniegu.
Ale były wina Tuska i znowu się nachlali...
Śnieg wyskrzypiał zaskakującą puentę, choć w zasadzie
przyzwyczailiśmy się już, że od lat wszystko - wina
Tuska :)
Pozdrawiam z podobaniem dla utworu
He, he, nie pamiętam czy nie było...zawsze masz dobry
temat...pozdrawiam.
Gdy nie możemy winić Ruska,
winimy Tuska. :):)
...ja czas Breżniewa i Gierka
pamiętam mrozem w ząb skuty
i jak na kartki rodzice
kupili mi nowe buty...
Nigdy nie polubię polityki :)
A śnieżna zima podobno była w 79'
Drogi Jastrzębiu
Jako "ostrężyna" mam szczególny sentyment do satyry,
zwłaszcza tej dobrej, a ta jest właśnie taką.
Kiedyś pisałem; gdy któryś Polak znany jest w świecie,
drugi go Polak butem przygniecie...
I to byłoby na tyle.
Podoba mi się śnieg - puder, wybielacz, pozdrawiam
serdecznie:)
:))) Miłego dnia Michale:)
Taki przewrotniasty tekst:). Pozdrawiam
Dobrze, że jest puenta w Twoim stylu, bo już myślałam
żeś chory :))) Pozdrawiam z uśmiechem Michałku :))
hahaha! Ja myślę, że to zasługa covidu (zdecydowanie
mniej samolotów lata)
Taki śliczny wiersz, a puenta... nie lubię polityki:)
Pozdrawiam ciepło Michale:)