Spalony
Trzydzieści sześć lat
liczę mam
talent byle jaki
to nie inwokacja
ani prowokacja
i nie ocalałem
przez jawne bluźnierstwo
licząc 22 lata
lub dwadzieścia cztery
mogłem los odmienić
autor
chacharek
Dodano: 2017-10-19 15:46:54
Ten wiersz przeczytano 744 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Niejeden mógł.
Miłego wieczoru :)
tak nam się tylko wydaje co mogło by być ale jest
dobrze i niech będzie jeszcze lepiej:-)
pozdrawiam
Aj, tam zaraz "spalony",
może jeszcze rozbłyśnie
jak kwiat czerwony:))
Nawet nie wolno tak myśleć, co to jest 36 lat?.
Jeszcze wszystko przed Tobą.
Życie zaczyna się po czterdziestce :) albo później.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mogłem, mogłem, mogłem, lecz się nie przemogłem,
na tym życie polega, Bóg tą kartę wyciągnie.
Pozdrawiam Chacharku.
Można sobie pogdybać ale to niczego nie zmieni.
Mając znowu dwadzieścia cztery lata postąpiłabym tak
samo niczego nie zmieniłabym w swoim życiu.
(jeśli kłamię, niech mnie los ukarze)
Pozdrawiam :)
To ja jeszczemogę :)
No, tak, wielu z nas moglo :)
Pozdrawiam:)
też mogłam, ale zboczyłam ze ścieżki :)
Wszyscy mogliśmy...ale...:)
Miłego dnia :)
Po latach chacharku wspominamy i podsumujemy nasze
przeszłe życie. Często żałujemy pewnych wydarzeń,że
przeszły obok nas, ale często dziękujemy Bogu,że
dobrze,ze nas zło ominęło. Pozdrawiam.
tak jakby synem moim był oj , dałbym ci te twoje 36
lat i rezygnację z podbijania świata pamiętaj kto i
kiedy go ma zdobywać jak nie ty /D WOŁOWA?/