Spokój...
Żeby ten wiatr jesieni,
ten co zapach liści niesie..
Żeby niósł spokoju pieśni
nawet w wiosnę, nawet w lecie...
Żeby krwawa czerwień nieba,
w te wieczory blask rzucała,
żeby z wiatrem się kochała..
Tyle duszy mej potrzeba.
Żeby ptaków śpiew mnie tulił,
żeby dźwięczał szept Wisełki,
tyle chcę, aby się przebić...
Przez życia męki.
autor
Łucja
Dodano: 2008-09-03 19:07:33
Ten wiersz przeczytano 811 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
taki lekki, przyjemnie się czyta:)
tak mało potrzeba by duszę zachwycić :) wiersz miło
się czyta
Zaciekawił mnie Twój wiersz, bardzo lekko się go
czyta, gratuluje!