Spragniona miłość
Idzie miłość przez park
tak samotność jej doskwiera,
szuka bratniej duszy, szuka przyjaciela.
By ktoś ją przytulił i pogłaskał czule,
lecz wszyscy sobą są zajęci
- no i tak w ogóle
Przykro patrzeć, że miłość taka
przygarbiona
te oczy bez wyrazu i twarz zasmucona,
wszyscy myślą o miłości, o miłości dla
siebie
nikomu do głowy nie przyjdzie...
że sama miłość może być w potrzebie.
Wszystko co ma - innym oddaje,
a sama coraz bardziej samotna.
Czy to już tak musi być?
Szewc bez butów chodzi,
lecz miłości pragną wszyscy,
starzy i młodzi.
Co by wszyscy z nas,
zrobili dla miłości?
Niech też miłość wie,
że dla niej kochamy,
a że czuje się samotna...
bardzo przepraszamy.
Komentarze (21)
Smutno dzisiaj na Beju
- zwątpienie ?
życzę poprawy nastroju
pozdrawiam
fajnie, niebanalnie...szkoda mi jej:) pozdrawiam
Obrazowo o nieodwzajemnionej miłości.
Podobają mi się pierwsza i druga strofa, msz trzecią
wartoby dopracować
i zakończyć jakąś mocniejszą puentą.
Miłej soboty.
Miłość jak człowiek szuka miłości +)
To raczej my jej szukamy, chociaż jest królową świata,
gotowa nam służyć, ale co z tego, gdy niejedni nie
potrafią ją rozpoznać i przytulić. Odtrącona samotnie
błądzi. Miłego dnia karl :)
ona też chce być kochana, tylko gdzie znaleźć dla niej
pana,,,ładnie i ciekawie,,,pozdrawiam