Szach mat

Świetny.

Z takim człowiekiem nie powinno być żadnej
negocjacji:(

Bardzo się cieszę, że zajrzałeś do mnie :) Dziękuję,
pozdrawiam i życzę miłego dzionka Krzysiu :)
Piąteczka!

Witaj Uluś:)

Nic dodać nic ująć:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Dziękuję Norbercie za odwiedziny i refleksję pod
wierszem :) Pozdrawiam ciepło i życzę miłej niedzieli
:)

Szach zrobiony, mata nie ma,
wojna niszczy to co może,
tłumaczenie - zwykła ściema.
Dzisiaj tak a jutro gorzej?

Dobry, ironiczny wiersz - na czasie.
Serdecznie pozdrawiam Ulu życząc milej niedzieli :)

Zerknij, proszę do poprzedniego wiersza, Ulu.
Pozdrawiam

Dziękuję harry za odwiedziny i pozostawiony ślad :)
Bądź również pozdrowiony :))

Myślę JoViSkO, że póki czerwony pałac stoi
nienaruszony, to dyplomacja ościenna jest w
czarnej...domyślasz się sama gdzie. Mimo wszystko,
wypatrujmy słońca wśród opadającego smogu! Kiedyś może
wszystko się zmieni (na lepsze). Bądź pozdrowiona.

Dziękuję Wojtuś, mnie również jest miło :))

Dziękuję Uliś, to bardzo miłe.

Dziękuję pięknie wenuś i lotko za odwiedziny i
pozostawione refleksje :) Pozdrawiam ciepło i życzę
miłego weekendu :)

Czyli: nie chcę zabijać, ale muszę, bo wy nie chcecie
granic wzruszyć!
Świetnie to ujęłaś, Jovi.

Pozdrawiam serdecznie :-)

Jeden król dostał mata, czas pokaże który. Jedno jest
pewne; żeby jeden wygrał, drugi musi przegrać.
Końca wojny nie widać a ofiar przybywa :(
Polubowności nie będzie, bo z terrorystą nie można
negocjować.
Ze Stalinem i Hitlerem nikt nie odważył się
dyskutować!
Spokojnego dnia, Uleczko :)

Dziękuję, bardzo mi miło:) Pozdrawiam z uśmiechem
Marku :)