Szczęście nie daje tylko pożycza ..
.
Od środka rozsadza mnie złość,
Znowu czuję ten znany mi już ból...
Nie chodzi tym razem o miłość.
Wiem, że kiedyś zginę od własnych kól...
Tak wiem, moje zdanie nie jest warte
niczego
Tak wiem, jestem tylko głupim śmieciem,
którym można pomiatać...
Tnę ręcę, chcę skoczyć z okna właśnie
dlatego...
Z bezsilności mogę jedynie przez noc całą
płakać...
Czuję się źle, tak wiedzcie cieszcie się
mym żalem
To przez Was, to przez te złudzenia
Śmierć mą uczcicie chucznym balem...
Jeszcze pozostały strzępki marzenia...
Może w końcu mnie ktoś zauważy...
Może znajdę sobie miejsce na świecie...
Moze nie będzie nikogo kto me zdanie
podważy...
Czy mych łez nie widać...? Nie, pewnie
udajecie.
.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.