Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szczytowanie

Nie cierpię form, które mnie ograniczają, więc będą to wariacje na temat villanelli :)

Gdy sięgamy szczytu po długiej wspinaczce,
łapiąc pierwszy oddech, patrzę w twoje oczy,
by sprawdzić czy wszystko jest takie, jak zawsze

i widzę najczęściej (och, jak dobrze znam cię)
tę iskrę, za którą chce się w ogień skoczyć.
Gdy szczyt osiągamy po długiej wspinaczce,

spalam się na popiół i odradzam w prawdzie,
że życie bez ciebie, to kamyk bez procy,
albo łódź bez żagla, moc bez siły sprawczej,

drzewo bez korzeni, bez żagli wakacje.
Więc płonąc przy tobie jasno - noc po nocy
- jak feniks powstaję i mogę oświadczyć,

że przyszłość wiadoma i trudy niestraszne,
choć trzeba czasami niewiarę przeskoczyć.
Kiedy szczyt osiągam po nowej wspinaczce,
łapiąc pierwszy oddech, patrzę w twoje oczy.


(K.B.)

Uwagi (jak zawsze) mile widziane :)

autor

Zora2

Dodano: 2013-06-05 17:05:40
Ten wiersz przeczytano 3390 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Monolog Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

Zora2 Zora2

krzemanka - dziękuję :)
beorn - napisz. Będę czytać :)
Miłego :)

Zora2 Zora2

grusz-ela, Irka, magda*, karmag, Inna - dziękuję, że
zajrzałyście.
Miłego wieczoru, gorącej nocy :)

beorn beorn

Piękny wiersz ale jak sama przyznałaś, jest to tylko
wariacja na temat vilanelli. Co wcale nie ujmuje mu
znamion świetnej poezji.
Wiem, ograniczenia, zwłaszcza przy erotyku, to
hamowanie ekspresji. Ale przecież wolność, to
świadomość własnych ograniczeń. Cała cywilizacja, to
wędzidło założone na naturalne odruchy po to aby
społeczność ludzka mogła trwać i rozwijać się nie
zagryzając się i nie gwałcąc wzajem.
No to pofilozofowałem sobie trochę.
Sam mam w zamyśle vilanellę. I chciałbym to zrobić
tak, żeby pomimo ograniczeń formy, wydobyć jak
najwięcej ekspresji. Albo inaczej, wykorzystać
ograniczenia, żeby pracowały dla mnie.
Czytam jeszcze raz, Piękny wiersz.
Pozdrawiam. (+)

krzemanka krzemanka

Piękny erotyk. Miłego wieczoru.

Zora2 Zora2

bomi i do śpiewania kolejnych przymiotników poproszę o
akordy w tonacji A - czyli A,E,D w rytmie tanga.
Opanowałaś (?) :))

Inna Inna

Pięknie zdobyte szczyty.
Dobrze płynące z treścią powtórzenia.
Pozdrawiam

karmarg karmarg

piękny ...cóż ja czytelniczka i cicha wielbicielka
Twoich wierszy moge napisać...
pozdrawiam:-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

najlepszy jest dopisek na górze, żartuję, ale zgadzam
się z nim, bo też nie lubię wciskać się w ciasne
re-formy:)

o wierszu? na pewno nie zasnę dzisiaj, będę przy nim
siedzieć całą noc - jest cudny, naprawdę Zoro -
śpiewny, tkliwy, delikatny, kobiecy, romantyczny...
potem dośpiewam resztę przymiotników; pozdrawiam;)

Zora2 Zora2

A chlipać muszę, bo, jak już pisałam, gdy wydaję
odgłosy, to wiem, że żyję :)

Zora2 Zora2

Zosiak, przestań, bo się rumienię. Ja nie umiem
przyjmować pochwał (zwłaszcza na piśmie) i dużo lepiej
czytam z oczu niż z ekranu.
:))

Zosiak Zosiak

I nie chlipaj...:))

Zosiak Zosiak

...jak ognisko w lesie...:)
Cudny wiersz, Zoro.

Zora2 Zora2

Zosiak,
przestań, wzrok stracisz, albo płonąć zaczniesz... (?)


Miłego :)
Dziękuję, że zajrzeliście. Już się bałam, że... chlip,
chlip...( autorka demonstruje szczere wzruszenie) :)

magda* magda*

Bo i miłość wzniosła się na najwyższy poziom.Piękny
wiersz.

Irka Irka

Doskonała vilanella Zoro, głębia treści też mnie
urzekła, a puenta - cudeńko. Mój najszczerszy
podziw...
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »