Sześć króciutkich bajeczek o...
Kopnęła kiedyś w gniewie mrówka inną
mrówkę
aż ta poleciała do góry i na główkę
spadła prosto na duży liść akacji.
***
NAJCZĘSTSZY POWÓD BRAKU JEDNEJ RACJI
Budowały raz mrówki mrowisko
ale w projekcie pokręciły wszystko
na koniec kopiec wyglądał koszmarnie.
***
JAK COŚ SIĘ BUDUJE TO SOLIDARNIE
W mrowisku ruch jak zawsze był tam od
rana
tylko królowa chodziła niewyspana
robotnice do karmienia larw się sposobią
***
ŹLI TO SĄ PRZYWÓDCY CO NIC NIGDY NIE
ROBIĄ
Dwie mrówki wyszły zmęczone z mrowiska
a jedna zawału była już bliska
usiadły sobie na krzywej sośnie
***
PRACUJ DOPÓKI GARB NIE WYROŚNIE
Miesiąc mrówki mrowisko budowały
przyszły dziki i w mig je zrujnowały
kiedy te odpoczywały jedna westchnęła
***
BO TAK BYWA GDY SIĘ NIE DBA O WŁASNE
DZIEŁA
Pyta poczwarka mrówkę w kwestii trutni
dlaczego wciąż muszą być tacy smutni
czemu po akcie z królową szybko giną
***
NIE ZAWSZE DOBRZE WYCHODZI SIĘ Z RODZINĄ
Komentarze (26)
bardzo fajne bajeczki ...
a kiedy mrówkę „robisz w konia”
patrz... czy nie ma pod nią słonia!
Bardzo fajne bajeczki. Mi najbardziej spodobała się
ostatnia. Pozdrawiam.
Odjazdowe bajeczki, swietna forma i wykonanie,
gratki...
świetne, gratuluję...
pozdrawiam Maćku oczywiście z podziwem
dla kunsztu i pomysłu:)
Fajne, z dystansem i humorem:). Pozdrawiam
pozdrawiam
Źle po akcie wychodzi się z rodziną. ;)
Niezłe bajki.
Pozdrawiam. :)
Maciuś, bardzo mi się podobają Twoje mróweczki.
Świetny pomysł i fajnie napisane.
Bajki na teraźniejszość.
;)
Ostatnia najbardziej przypadła mi gustu.
Pozdrawiam :)
Mądre i trafne myśli. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem:)