szkic na wodzie pisany
trzeba czasem się określić
by nie przeżyć przeźroczyście
ostre rysy
nie rozmyją
w wodzie
portret będzie czysty
pięścią w blat
choćby się chciało
delikatnie jak sierść kota
wchodzisz w to?
tu tętni żywe
trochę szorstkie
zmięknie
potem
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-12-21 08:26:38
Ten wiersz przeczytano 1029 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Warto czytać pozdrawiam :)
Już wszedłem! Bowiem odkryłem,
Że kiedy pytasz, Boże
Tych "przeźroczystych": Czy żyłeś?
Odpowiadają: Być może...
Radosnych!
czasem trzeba pięścią w stół albo nawrzeszczć, żeby
dotarło
Zauroczyłaś słowami...
- jasne że wchodzę!
:)
Serdecznie pozdrawiam, ukłony!
Ja bym w ciemno ;)
Ale peelka uderza pewnie z pytaniem do płci niepięknej
:)
Pozdrawiam Eluś :)
Twardo o życiu, gdzie czasem trzeba wstrząsnąć,
chociażby się chciało zawsze miękko, delikatnie,
opłotkami...
Bardzo ładny wiersz, głosuję.
PS. Do tego jeszcze regionalizm widzę :)