szkoda czasu na sen
Z każdym dniem mamy coraz mniej czasu by zdążyć tam, dokąd zmierzamy...
W locie
lekka jak piórko.
Płacze,
gdy przegrywa.
Czasami bezdomna
na własne życzenie.
Hotele,
ulice i
obojętni ludzie.
Zmęczone oczy,
leniwe popołudnie.
Nocą zrozumiała.
Żadna maszyna
nie zastąpi
kojącego,
rozluźniającego
dotyku ludzkich dłoni.
Zaufała profesjonalistom.
Kolejny przystanek w biegu.
Profil życia po matce.
Głos po ojcu.
Potrzebowała czasu.
Tak. Ona.
Ta moja Kochana.
Popatrzcie na Nią.
Nieśmiała, Nieśmiertelna
Miłość
Komentarze (18)
Chyba musiałaś wykorzystać limit przecinków więc
stawiałaś je na ilość a nie na jakość tam gdzie
potrzeba:))
Piękny, głęboki i mądry wiersz-pozdrawiam serdecznie.
miłość zaganiana w dzień w nocy przysypia :)