Sztylet
Długo w agonii
dziś
zgasła cicho
zerwana nić nadziei
duszy pęto
blokada
wyjęty sztylet
odżałowana
już nie będzie władać
z uczuciem ulgi
pozwalam jej odejść
odpłynąć w dal
najdalszą
do źródeł
pustka
spokój
zaczyna świtać
-33-
autor
Kri
Dodano: 2023-10-04 16:52:12
Ten wiersz przeczytano 915 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Bardzo wymowne wersy, ważne, iż na końcu spokój, z
podobaniem pozdrawiam ciepło.
Wiem z doświadczenia, że noc jest złym doradcą.
Dobrej nocy :):)
Kiedy coś się kończy, a nadzieja (jak to nadzieja)
umiera ostatnia - nastaje spokój. Lecz nie jest to
spokój letniego poranka, a raczej spokój cmentarza.
Kiedy coś się kończy, a nadzieja (jak to nadzieja)
umiera ostatnia - nastaje spokój. Lecz nie jest to
spokój letniego poranka, a raczej spokój cmentarza.
Do świtu rana się zabliźni, teraz może być już tylko
lepiej...
Pozdrawiam Kri :)
Lubię wolne miniatury. "Sztylet" wydaje się symbolem
trudności, bólu lub cierpienia. Jego wyjęcie
symbolizuje uwolnienie od negatywnych uczuć i
przejście do lepszych dni ("odpłynięcie" i "spokój").
(+)
Najważniejsze, że już po wszystkim i spokój w duszy
zamieszka. Ślę moc serdeczności:)
Przepiękna liryka!
Od tytułu po puentę!
Jestem pod wrażeniem Twojego wiersza!
Miłość zadaje ciosy, rani... wyjęcie sztyletu ze
zranionego serca przynosi upragniony spokój...
Trzeba dużej odwagi, by stawić czoła swoim uczuciom...
przerwać agonię umierającej miłości.
Serdeczności przesyłam
Wymownie. Liczy się efekt końcowy- spokój.