Szu-Sza
Szurając szufladą
szemrając szukałam
szpargały
szeleściły
szpetne szyfony
szmatki
szpulki
szpilki
szelki
sznurówki
szepcząc szary sznurek
szarpałam
szczęście
szafirowy szaliczek
szczebiocząc szalałam
taki mały bałaganik w szufladzie :)))))) na strychu!
autor
Sabina Gancarz
Dodano: 2014-10-02 12:49:04
Ten wiersz przeczytano 922 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie...super:)
miłego wieczorka
zaszeleściło i super Pozdrawiam serdecznie :)
Fajna ta szuflada :) Pozdrawiam
Tym razem jakoś tak mi nie bardzo przypadł do gustu
trochę sensu brakuje na końcu.. Przepraszam, ale to
tylko moje zdanie.. Pozdrawiam serdecznie
...tyle wspomnień zamkniętych w
szufladzie...pozdrawiam.
kiedys do szuflady trzeba zaglądnąć
Pozdrawiam serdecznie
ważne, że i tak się w tym bałaganie odnajdujesz :)
miłego dnia Sabinko :)
to znalazłas istne skarby w tej Twojej szufladzie?
pozdrawiam :)
Ladny tautogram pozdrawiam